To oczywiste, że fryzjer był gejem.

Chyba nawet nie miał innego wyjścia. Taki kod zawodowy. Jesteś fryzjerem to musisz być gejem. Albo może po prostu jest im łatwiej wynająć mieszkanie w kilku – nie wiem.

Za 80 zł polskich te włosy które były po prawej stronie przeczesał na lewą a te które były na lewej na prawą. Całość skrócił i nastroszył wydając przy tym dziwne okrzyki aż przez moment myślałem że ma orgazm albo zawał serca i nie wiedziałem czy dać mu chusteczkę czy może wzywać karetkę.

Swego czasu sir Richard Branson, kiedy jeszcze nie był sir posuwał jedną panią na łóżku. I ona jęczała strasznie głośno i krzyczała nawet i pan Branosn z każdą chwilą czuł się coraz bardziej dumny ze swej męskości więc intensyfikował wysiłki. I ona krzyczała głośniej i charczała więc Branson pomyśłał jestem Bogiem. A kiedy skończył ona dalej jęczała. Więc nachylił się nad nią a ona wyszeptała: astma, duszę się, karetka.

Jak widać taki dysonans poznawczy zdarza się ludziom dość często.

Skoro już jesteśmy przy Bransonie to musiał się kiedyś obrzezać bo jego żona miała alergię na jego nasienie czy coś podobnego. I po tej operacji oglądał film Barbarella z Jane Fondą która mi się nie podoba ale powiedzmy że była to Angelina Jolie tamtych czasów, łamana przez Kim Kardashian i tak go melanż poniósł że rozeszły mu się szwy.

A później to wszystko opisał w swojej autobiografii.

Po tej wizycie u fryzjera poszedłem do Szpilki, bo  w innym miejscu Olga nie chciała się spotkać. Stanąłem na dole, przez moment zastanowiłem się czy na roztrzęsione nerwy nie wziąć dużej wódki, ale od kiedy przestałem pić schudłem pięć kilo więc zamiast wódki wziąłem kawę.

I w pewnym momencie podszedł do mnie taki pan po 40 – tce z farbowanymi włosami blond, deczko z nadwagą i w różowej koszuli i poprosił o przysługę bo powiedzmy sobie szczerze co to jest w dzisiejszych czasach 10 zł.

Ale zachowałem się nie fer i nie dałem mu tej dychy. To efekt złych lektur ostatnio, że nie daje się za darmo bo później ludzie nie cenią tego co dostaną,

Pan w różowej koszuli nie zmartwił się za bardzo, spojrzał mi prosto w oczy i powiedział na cały głos: ładny jesteś. Wyruchałbym cię.

I już myślałem, że padnę pod takim tekstem ale jak się okazało wytrzymałem spojrzenie. Uśmiechnąłem się do niego i puściłem oko. Lewe. Tniesz się u geja i kończysz jako gej. Proste.

unsplash.com