Jak znaleźć męża i to najlepiej bogatego

“Wyobraź sobie. Wchodzisz do pustego mieszkania, robisz sobie kawę, siadasz w ciszy przy kuchennym stole. Niczego nie musisz robić. Musisz tylko zdecydować czy to samotność, czy wolność.” 

Ten mem jest genialny, bo dotyka czegoś prawdziwego. Znam wiele kobiet, które odpowiedzą – i to bez wahania – że to wolność. 

Wieczory z książką, muzyką i znajomymi. Podróże. Fitness. Depilacja laserowa (w sumie nie wiadomo dla kogo, ale trzeba). Bo przecież lepiej być samą, niż z byle kim. Bo przecież mądre serwisy na Insta z cytatami mówią: “tak bardzo cierpicie, a jesteście takie wspaniałe”, “CHŁOP MA BYĆ TAKI A TAKI, BO JEŚLI NIE, TO NIE WART TWOJEJ UWAGI” i „NIE TRAĆ CZASU NA NIC NIE WARTE ZNAJOMOŚCI, BO KIEDYŚ W TWOIM ŻYCIU POJAWI SIĘ KTOŚ WARTOŚCIOWY”. 

Tak tak, wiecznie czekać na połówki jabłka, połówki pomarańczy, tyle że pojawiają się same buraki. Jak to powiedziała jedna kobieca gwiazda stand upu: „Mam 36 lat. Staropanieństwo mi puka do oka. I to nie jest fajne pukanie.”

Puste mieszkanie to wolność, ale kobiecy łeb przed okresem i tak będzie wrzeszczeć „jesteś samotna, brzydka, gruba, przegrałaś życie”. To nic, że mieszkanie kupione, że dupa chuda, że praca zajebista, że uśmiech piękny, że komunikatywna, że dosłownie wszystko załatwi od ręki, to wszystko nic. Kupa. – pisze do mnie czytelniczka Nikola. 

I ma to każda kobieta. KAŻDA. Żeby było zabawniej, te w związkach często też, ale się do tego głośno nie przyznają. Czasem człowiek się czuje jak polędwica, a czasem jak kiełbasa zwyczajna i to pośledniego gatunku (niewyspana, zmęczona, wiecznie spóźniona. Wciśnięta głęboko pomiędzy jakieś dawno sprokrastynowane sprawy, mentalnie niewydepilowana, kiełbasa zwyczajna).

Czytaj dalej

Jak samotna kobieta może znaleźć faceta?

Zaczęło się od tego listu:

Wokół siebie widzę samotnych trzydziestoparolatków. Kobiety również. Bez znajomych, bo znajomi mają już rodziny i zajęty czas wolny. Jak chcesz napisać cos mądrego, to napisz jak wyrwać się z kręgu samotności, a nie kolejny durny wpis o tym, jak wyrwać lalę do ruchania na jedna noc. Zresztą, co za pierdolenie, zamiast iść do klubu wystarczy wejść na Tindera, kobiety po 30-tce są tak rozpaczliwie samotne, że z tej potrzeby bliskości idą do łóżka na drugiej randce.”

To nieprawda. Kobiety z samotności chodzą do łóżka już na pierwszej randce.

Czytaj dalej