Dziś zdradzę Ci sekret jak zrobić jajecznicę, która będzie dużo lepsza niż to co jadacie zazwyczaj i rozumiesz pod tą postacią.
Potrzebujesz:
– 6 jajek
– Jednej czwartej kostki masła (Olga ma ciotki Francuzki, które zawsze powtarzają, że są trzy tajemnice francuskiej kuchni: masło, masło oraz masło).
– Pół opakowania wędzonego boczku w plasterkach
– Łyżki stołowej serka mascarpone, ewentualnie zamiast tego może być tłusta śmietanka do kawy albo mleko
– Soku pomidorowego z wódką, tabasco, solą i pieprzem w proporcji: 50 gramów wódki, 150 ml soku. Można do niego dorzucić kilka kostek lodu.

Photo by Helen Taylor a Creative Commons license
– Jednej skacowanej, ładnej kobiety w męskiej półrozpietej koszuli, która z trudnością zakrywa tyłek a nawet się nie stara zasłaniać cycków.
– Masła czekoladowego.
– Stołu.
Aha miska, patelnia – też są mile widziane.
Kobiecie podajemy krwawą mery do łóżka. Jeśli się opiera przed wypiciem proponuję dać jej kilka klapsów na goły tyłek. Koniecznie ignorujemy jęki i narzekania w stylu: to jest niedobre, to jest z wódką, bleh itp.
W kuchni rozbijamy jajka do miski. Solimy. Pieprzymy. Dodajemy mascarpone (jeśli mamy), a jeśli nie mamy to mleko albo śmietankę.
Mieszamy to wszystko widelcem na jednolitą masę. Mascarpone – zwłaszcza zimne nie da się do końca rozbić – ale tym się teraz nie przejmujemy bo i tak rozpuści się na patelni. Kroimy boczek na paski. Prostokąty, kwadraty – jak lubimy. Ja ciacham je jak rzeźnik – byle szybciej.
Teraz sekret. Większość jajecznic jest schrzaniona przez to, że chcemy ją zrobić szybko, czyli w wysokiej temperaturze. To błąd. Silnika też nie doprowadzasz od razu pod 7 tys. obrotów, prawda? Musi się rozgrzać.
Palnik/płytę grzejną ustawiamy więc najlepiej w jednej trzeciej, góra połowie mocy. Kładziemy na patelnię masło. Czekamy aż się rozpuści.
Dodajemy boczek i chwilę go tam mieszamy, aż nieco zmieni kolor.
Kiedy to nastąpi, wlewamy na patelnię masę jajeczną i powoli, niespiesznie ją mieszamy. To drugi sekret – jajecznicę oprócz przygotowywania w niskiej temperaturze należy cały czas mieszać.
Jeśli komuś się przy tym nudzi proponuje w miedzyczasie sączyć sok pomidorowy z dodatkami.
Kiedy jajka się zetną, przekładamy ją na talerze i dokładamy do tego jakieś pieczywo z masłem albo bez masła w zależności jak koleżanka optuje i czy jest na diecie czy nie.
Jemy szybko.

Photo by EyesOnFire89 a Creative Commons license
A masło czekoladowe? Na kacu należy uzupełnić poziom cukru. Masło czekoladowe można podawać palcem do ust. Choć osobiście wolę rozsmarować je po biuście.
Ale to już po jajecznicy i na stole.
Smacznego.
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…