Jak się mijamy? (Najbardziej żałujemy tylko tych rzeczy, których nie zrobiliśmy)

Pisze D.

Po ostatniej wiadomości od mojej przyjaciółki (wszyscy wiemy, iż przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje), zacząłem się zastanawiać, jak to możliwe, że minęło tyle lat, a ona dzwoni (trzeźwa, nie w środku nocy) i mówi mi, że wie, iż nadal mi na niej zależy, żebym w końcu przyznał, że coś do niej czuję.

Poznaliśmy się przez Naszą Klasę, znak naszych czasów. Byliśmy z tego samego miasta, zaczęła odwiedzać mój profil, napisałem do niej. Pamiętam, jak po jednym ze spotkań ją pocałowałem. Zamurowało ją, bez słowa wyszła z auta i, jakby oniemiała, weszła do domu… I chyba wtedy się zaczęło…

Ale ja sam nie wiedziałem, czego chcę.

Wyszła za mąż, co było dla mnie głupotą, ponieważ miłości tam nie było. Co jakiś czas pisała, dzwoniła, żaliła się na niego, że jest jej źle, jest nieszczęśliwa, ale przecież przed ślubem wiedziała, że nie chciałem, żeby za niego wychodziła, a ona to zrobiła. A teraz czego chce? Po co mi to wszystko opowiada? Podjęła decyzję, wybrała jego.

Po kilku latach się rozwiodła, zostawiła go. Teraz dzwoni. Kiedyś bez zastanowienia bym się z nią spotkał, rzucił wszystko i pojechał do niej.

Ale teraz?

Czytaj dalej

Jesteś narcyzem i musisz iść na psychoterapię

Dwa naczelne wezwania dzisiejszego oświeconego społeczeństwa:

  1. On/ona jest toksyczny i jest narcyzem/narcyzką.
  2. Idź na terapię, jakby to miało załatwić wszelkie życiowe problemy.

Symbolem narcyza jest niskie poczucie własnej wartości, selfie, autokreacja i sprzeczne emocje. Kult trenerów, kult terapeutów, rozwój osobisty, hiperaktywność w social mediach, gdzie pokazuje swoje „zajebiste życie”.

Wszystko w jego życiu jest transakcją, zmienia się tylko waluta: seks, gadżety, dominacja. Manipulacja emocjami, bo ludzie to przedmioty, których można użyć dla własnej przyjemności.

A teraz polejmy to zerową samokrytyką i ustawieniami fabrycznymi: wszyscy mnie ranią.

Brzmi znajomo?

Tyle że dzisiaj łatka narcyza jest przyczepiana do niemal każdej relacji, jeśli tylko coś tam przestało działać. Nie ugotował kartofli? Narcyz. Nie zrobiła loda? Narcyzka. Zeżarł całą paczkę kabanosów, poprawiając majonezem kieleckim? To oczywiste, że świnia i narcyz.

(A kobieta, gdy za często płacze, ma borderline).

Czytaj dalej

Chcesz zrozumieć mężczyzn? Obejrzyj Psy

32 lata temu miała miejsce premiera filmu Psy w reżyserii Władysława Pasikowskiego, która na lata ukształtowała to, jak powinien wyglądać i zachowywać się facet w naszym kraju. I jak jakaś kobieta tego nie oglądała, to nie zrozumie większości ziomeczków i ich zachowań. Także i mój wzorzec męskości miał 178 cm wzrostu, skórzaną kurtkę i krótko obcięte włosy. Boguś Linda jako Franz nie jadł miodu. On żuł pszczoły.

Później każdy typ się tak ubierał i każdy facet marzył, aby mieć skórzaną kurtkę jak Linda w Psach. A i do tej pory, gdy ktoś powie: „Bo to zła kobieta była” albo „Pie*dolisz moją kobietę”, to wiadomo, o co chodzi. Bo chodzi o męski etos. Czyli w wersji krótkiej:

Jesteś samotny.
Nikt cię nie kocha.
Kobiety to suk…
A najlepszy przyjaciel przy okazji pierwszej lepszej du…y wbije ci nóż w plecy.

Czytaj dalej

Są ludzie po których sprzątamy latami

Pamiętacie ten napis na książkach i filmach: „Wszystkie imiona, postacie i wydarzenia przedstawione w tej produkcji są fikcyjne”?
Oczywiście, że to g… prawda i ciągnie siurem.
Zawsze gdzieś w głowie autora lub autorki są żywi ludzie, a im emocje są mocniejsze, tym efekt końcowy lepszy.

Czytaj dalej

Miłość w czasach internetu. „Byłam planem awaryjnym. On chce tylko przyjaźni… a ja już ułożyłam pieśni na ślub”

„Wiem, że nie jestem miss i że z księżniczek najbliżej mi do Fiony w wersji zielonej, ale przecież nie mamy po 20 lat. Fizyczna strona za chwilę naprawdę będzie pozostawiała wiele do życzenia.”

„Rozumiem – nie ma chemii… Ale czy jeśli nie ma chemii, to zabiera się komuś półtora roku? Naprawdę nie mógł na samym początku napisać: „Słuchaj, nie jesteś w moim typie, ale fajnie się gada. Piwo bez zobowiązań przy okazji”?

Ale po co to ciągłe trzymanie w pobliżu?” 

Czytaj dalej