Szkło

Pamiętacie tę chwilę kiedy byliście małymi dziećmi , zbiliście szklankę albo kubek i  ojciec albo matka powiedział: odsuń się, bo zrobisz sobie krzywdę a następnie sprzątał to za Ciebie?

To było wtedy kiedy mieliście cztery, pięć albo sześć lat i nikt nic od was nie wymagał o oni byli twoimi bohaterami chroniącymi cię przed światem.

To był moment kiedy wasi rodzice byli absolutnie u szczytu swoich możliwości. Taki wyważony balans jak w dobrym winie, między młodością, doświadczeniem, szansą na przyszłość a teraźniejszością.

Teraz jesteśmy w tym samym momencie.  A oni są starzy i już nie sprzątną za was szkła.

Ostatnio robię coś czego nie robiłem od jakichś 10 lat. Gram. Konkretnie w Starcrafta II. Nie miałem na to czasu przez ostatnią jebaną dekadę.

Kiedy byłem na studiach potrafiłem usiąść i grać w pierwszą część przez całą noc. Rano wstać i kontynuować. Czas był mój. Teraz jest czyjś.

Opłacany przez ludzi w ciemnych garniturach, za biurkami w szklanych biurowcach. Co z tego, że płacą dobrze? Straciłem nad nim kontrolę. Utraciłem czas. Usiłuję odzyskać go z powrotem.

Nie brakuje nam pieniędzy. Jeśli czytasz mnie i jesteś lemingiem albo mieszańcem to znaczy, że masz swoje mieszkanie na kredyt, swój samochód na kredyt i swoje sushi. Brakuje nam czasu.

Kilka lat temu kupiłem sobie PS3. Ostatnio uświadomiłem sobie, że używałem go rok temu kiedy puściłem sobie przez 10 minut koncert Adele aby sprawdzić jak to wygląda w super wysokiej rozdzielczości na moim super wypasionym tv, na którym również nie mam czasu niczego oglądać.

Kiedy wróciłem ostatnio do domu gdy było jeszcze jasno?

Chyba zrobię coś co jest charakterystyczne dla mojej generacji. Wyjadę gdzieś daleko, aby uzyskać iluzję, że panuję nad swoim życiem i robię z nim coś ciekawego.

6952_6fa1

—-

Podobało się? Przeczytaj “Pokolenie Ikea”

352x500