pokolenie

Prowokacyjna, pełna czarnego humoru, obrazoburcza kontynuacja bestsellerowej powieści Piotra C. „Pokolenie Ikea”, która – drukowana fragmentami w Angorze – wywołała wśród czytelników szereg skrajnych reakcji – od zachwytu po obrzydzenie.
Ostry romans biurowy tylko dla dorosłych?
Autobiografia?
Powieść o marzeniach lemingów, życiu w korporacji i tęsknocie za anarchią?
Satyra na społeczeństwo skupione na konsumpcji?
Instruktaż dla mężczyzn, którzy nie rozumieją kobiet?

„Pokolenie Ikea Kobiety” zamówić można kupić np. Merlinie albo Empiku. W wersji e-book książka dostępna jest np. tu.

Od premiery 24 października 2013 książka sprzedała się w ponad 100 tys. egzemplarzy. Można ją czytać oddzielnie bez znajomości jedynki.

Obraz 04.02.2014, godz. 21.11Photo: Creative Commons

107 uwag do wpisu “Nowa książka „Pokolenie Ikea Kobiety”

  1. moje życie to dopiero byłby hit 😀 wszysty moi znajomi mówia mi opisz swoje zycie bedziesz milonerką. Tylko ja nie mam czasu na spisywanie moich przygód tyle sie ich codzienne dzieje 😀 Fantastycznie się Ciebie czyta,mam wrażenie że ktoś przelewa własnie moje myśli i przeżycia na papier 😀 to może ja nie jestem jakas wyjatkowa…. mam się dziennie z czego śmiać. serdecznie pozdrawiam

    Polubienie

    1. Prywatnie spotkaj sie z Piotrem C 😉 On CI pewnie jeszcze dokładniej wszystko wytłumaczy ! Piotr C jest The Best – także jak czytałem Pokolenie Ikea to widzę siebie 😉 Peter ciągnij dalej bo ciekaw jestem co dalej będzie po tej akcji w łazience 😉

      Polubienie

  2. Pokolenie kobiety niestety dupy nie urywa, męczę już ją któryś dzień i doczytać nie mogę. Można poczytać o cyckach, laskach i seksie w kiblu, ale na dwie książki robi się to nudne.

    Polubienie

  3. Thanks for your personal marvelous posting! I certainly enjoyed
    reading it, you will be a great author.I will
    always bookmark your blog and definitely will come back very
    soon. I want to encourage yourself to continue your great posts, have
    a nice holiday weekend!

    Polubienie

  4. Przeczytałam obie części w ciągu 3 dni i szczerze mówiąc to jedyne czego chce to świadomość, że wyjdzie cześć trzecia a Czarny powie Oldze „Kocham Cie”.
    Niesamowita książka, szczera i prawdziwa. No i cycki.

    Polubienie

  5. Godzinę temu skończyłam 2 część ‚Pokolenia’ i w mojej głowie wciąż pojawia się pytanie: W jaki sposób Czarny i Olga będą zarabiać na życie? Skoro NIE kancelaria to co?
    Obyś nas zaskoczył Piotrze C.

    Polubienie

  6. Przeczytałam pierwszą, przeczytałam drugą i żałuję, że nie przeczytałam wcześniej…dzięki nim w końcu zrozumiałam jak o pewnych sprawach damsko-męskich myślą mężczyźni. Odnalazłam też siebie w kilku opisach kobiecego zachowania (moja mina bezcenna). Prosty przekaz, siarczysty humor (nie każdemu odpowiada, ale akurat mi tak), kilka niedociągnięć stylistycznych (może celowo) i zbędnych powtórzeń, ale dzięki temu lektura bardziej wiarygodna, a Autor po po prostu bardziej ludzki. Kilka razy czytając po północy śmiałam się w głos, aż sąsiadka zawitała sprawdzić, czy przypadkiem mi nie odbiło, kilka razy książka lądowała z hukiem na podłodze bo stała się inspiracją do…hmm:) ciekawszych rzeczy niż czytanie. Pozdrawiam Autora i czekam na więcej.

    Polubienie

  7. Minęło trochę czasu zanim kupiłem i przeczytałem drugą część…i wiesz co Czarny?
    Otwierasz oczy, mimo swojej specyficznej postawy wobec życia, na swoim przykładzie pokazujesz, że to wszystko za czym gonimy tj. brandowane zabawki, pieniądze, które tłoczymy w kolejne dobra mające dać nam widmo ciekawego i barwnego życia, są niewiele warte, póki nie dotrzemy do momentu, który uzmysłowi nam, czym tak naprawdę jest wolność i sens.

    Polubienie

  8. No i przeczytałam. 2 wieczory – 2 książki. Mam niedosyt i nie mogę się doczekać kolejnej. Zastanawiam się, dlaczego my kobiety tu zaglądamy… Przecież niejednokrotnie mogłybyśmy poczuć się urażone czy zgorszone… Czy chcemy zobaczyć jak do pewnych spraw podchodzą mężczyźni? Może nas kręcą serwowane opisy scen erotycznych? A może znudziło nam się czytanie słodko-pierdzącej literatury, bo już jesteśmy na tyle świadome, że życie „to nie je bajka”.
    Faktem jest, że coraz bardziej przestajemy być księżniczkami. Bo która księżniczka schlałaby się w klubie i dała półżywa zaciągnąć do pałacu księcia… Nie chodzi o to, żeby być zimnymi królowymi lodu… Ale fajnie w życiu zadbać o jakość… Wracając do tematu. Lubię konkretnie poczytać i konkretnie się pośmiać. A to mi zostało dostarczone. Pozdrawiam! 🙂

    Polubienie

  9. Każdy z nas jest przekonany, że jest w pewien sposób wyjątkowy. Po przeczytaniu Twojej książki zdałam sobie jednak sprawę, że jestem taka sama jak inne kobiety, że pragnę dominującego kochanka a „miłego ” męża jak Marlenka :), że chcę być atrakcyjna w oczach mężczyzn. Po głębszych przemyśleniach przeraziła mnie moja próżność, nigdy nie myślałam o sobie w ten sposób. Twoje książki skłoniły mnie do refleksji, co zrobić, żeby być lepszym człowiekiem, jak być lepszą żoną by mąż ode mnie nie musiał uciekać, żeby miał do mnie szacunek, jak na to zapracować, bo jak wszyscy dobrze wiemy, nie wzbudzimy na dlużej szacunku mężczyzny piorąc mu gacie, czy smażąc schabowe… Z drugiej strony jak rozbudzić w sobie uczucia towarzyszące na początku związku. Poruszony przez ciebie temat bezsensownego pościgu za pieniądzem jest na tyle oczywisty i trafny, że nie trzeba nic więcej dodawać. Jeżeli chodzi o samą książke to nienawidzę Cię i kocham i jestem zła i rozbawiona, ale taki miałeś pomysł i tego jesteś świadomy w jaki sposób obie książki miały zadziałać na kobiety. Gratuluję i czekam na kolejną część pisaną z Hawajów !

    Polubienie

  10. Książka dobrze wchodzi. Czyta się gładko i przyjemnie. Inteligenta, zabawna, naturalna. Moja wyobraźnia została rozkosznie pobudzona i zaspokojona. (Scena z sąsiadką z na przeciwka, szlafrokiem, czytaniem przez telefon i krzesłem w przedpokoju – bezbłędna. Sąsiadowałabym ;])
    Dodatkowo plus za zakończenie. Zwrócenie uwagi za to co tak naprawdę jest najważniejsze.. Dodało to sensu temu hedonistycznemu obrazowi.

    Polubienie

  11. Jesli ten autorek uwazarza ze wiezienie jest senatorium na koszt panstwa to on w senatorium „wiezieniu” ewetualnie mogl by robic lody zapraszam tego autorka pod cele

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.