Dlaczego gdy na Tinderze dziewczyny w opisie mają „Jeśli nie masz 180 cm to nawet nie próbuj pisać” i wszystko jest ok, a facet który wstawi tam „Jeśli nie masz miseczki D, to nawet nie próbuj pisać” od razu staje się palantem?

Jak powiem, że wolę młodsze, usłyszę, że jestem seksistą. Jak kobieta powie, że woli starszych, to te same osoby przytakną, że przecież mamy równouprawnienie.

Nie wierzycie? To zaczynamy.

Czy 50-latek pokocha tylko 25-latkę?

Mówię ci prawdę: w wieku 50 lat nie jestem w stanie pokochać kobiety w wieku 50 lat. Uważam, że jest za stara i za brzydka. Wolę ciała młodszych kobiet. Ciało 25-letniej kobiety jest niezwykłe, natomiast kobiety w wieku 50 lat wcale nie jest nadzwyczajne” – tak powiedział w wywiadzie dla „Marie Claire” francuski pisarz Yann Moix.

Zrzut ekranu 2019-03-09 o 12.25.59

Screenshot: Twitter

– Za to one powinny się wstydzić, że się z nim zadają – odpowiedziała Dorota Wellman w Wysokich Obcasach –  A jak patrzę na jego fotografię, to myślę, że powinny zamykać oczy i myśleć o czymś innym. Czymś przyjemnym i ładnym. Muszą mieć też świadomość, że monsieur Moix jest słabym facetem szukającym wyłącznie obiektów seksualnych. Myślę, że o ślubie mogą zapomnieć. No i nie warto się z nim zestarzeć.

Później było jeszcze:

Śmieszą mnie mężczyźni, którzy zamieniają żony na młodszy model. Którzy myślą, że sterczące piersi i jędrne pośladki zastąpią miłość, przywiązanie i przyjaźń. Których dziewczyna jest młodsza od ich córki. Podtatusiałe donżuany.

And my favorite:

(…) Dawno nikt w tak pogardliwy sposób nie wypowiedział się o kobietach.

Cóż, ja uważam, że dawno nikt tak pogardliwie nie powiedział o facecie. Kolo tylko powiedział, że woli młodsze.

W zamian za to pani Wellman mu wytłumaczyła, że jest stary, brzydki jak tatarskie siodło, napalony jak szympans karłowaty bonobo ( swoją drogą bonobo dzieli z nami aż 98,7% kodu DNA), a tak w ogóle skończy sam, trzymając swoją pytę w garści. Kobiety które z nim idą do łóżka powinny zaś miłosiernie zamknąć oczy i myśleć albo o kasie  albo o sławie tego gościa, bo nie istnieje przecież żaden inny racjonalny pomysł, dla którego 25-latka mogłaby się zadurzyć w 50-latku. No i na ślub nie ma co liczyć.

Mógłbym tutaj wspomnieć o swego rodzaju hipokryzji. Ta sama Dorota Wellman – co jej internety od razu wytknęły – kilka lat wcześniej w  programie „Najsztub słucha” mówiła tak:

Związałam się z dojrzałym, wspaniałym facetem. Ja miałam 17 lat, a on 40. On mnie uczył, jak być kobietą. Znalazłam sobie „tatusia”. Znalazłam sobie kogoś dojrzałego, dla kogo byłam księżniczką, kto otaczał mnie miłością i adoracją, kto był niezwykłym partnerem intelektualnym dla mnie. Ja się zakochałam w jego umysłowości. On mnie uwiódł mózgiem. Oczywiście było w tym coś bardzo imponującego, że 17-latką zainteresował się dojrzały fajny, bardzo przystojny mężczyzna. To mi bardzo dobrze zrobiło na kobiecość”.

Mógłbym, ale nie o hipokryzję tutaj chodzi. Bo a to raz w życiu zdarzyło się komuś powiedzieć jedno, a zrobić całkiem przeciwnego, jeszcze dorabiając do tego ideologię, że to była całkiem inna sytuacja?

Zdradził ją? A to ch…

Zdradziła go? Widać miała ku temu powody itp. itd.

Czy 50 letni mężczyzna ma prawo wybrać sobie 25 latkę?

Jeśli 50-letni facet mówi, że podobają mu się 25-latki czy 30-latki to jest to jego opinia.

Przy nich ma erekcję. I nawet jak mu pokażą Monicę Bellucci to mu i tak pewnie nie stanie (mi wręcz przeciwnie, mimo, ze Bellucci ma lat 54).

Dlaczego?

Dlaczego jednej lasce podoba się wysoki brunet, a drugiej z metra cięty, łysy blondyn i on nagle należy do elity seksualnej jej powiatu?

Nie wiadomo. To kwestia indywidualna. To kwestia gustu. Kwestia genetyki. Kwestia hormonów. Kwestia wyobraźni. Wcześniejszych doświadczeń. Kobietom – i to od 20-tki do 70-tki – podoba się George Clooney, lat 57. Nie słyszę, że to przejaw dyskryminacji.  

Gość szuka obiektów seksualnych? Proszę bardzo. Nie on pierwszy, nie ostatni. Niczym się tutaj nie różni od 20, 30 czy 40-latków.

Czy 50-letni mężczyzna ma prawo wybrać sobie 25-latkę za partnerkę albo za żonę? Ależ oczywiście. Skoro go to jara. Małżeństwo/związek 25-latki z 50-latkiem nie jest gwałtem. Nie jest zabronione przez prawo. Jego wybór. Jego wola. I tutaj dodam jeszcze jeden element: jej wybór, jej wola, skoro chce być akurat z tym gościem.

Czy jeśli on traktuje ją jak obiekt seksualny, to ja mam się oburzać, że ona traktuje go jako bankomat albo trampolinę do kariery? Mówiąc szczerze nie sądzę, aby górną granicą aspiracji młodej kobiety był ślub z 50-latkiem. Jestem sobie za to w stanie wyobrazić, że 20 czy 30-latka może być przez moment autentycznie zafascynowana 50-letnim facetem u szczytu swoich możliwości intelektualnych, sławnym oraz bogatym. Mick Jagger miałby tu coś do powiedzenia i to coś trwałoby dość długo.

I nawet rozumiem, że to, co napisała pani Wellman to w rzeczywistości żal, że 50-letnie kobiety stają się w sporej części przypadków niewidzialne dla mężczyzn. I że szminka już nie pomoże, ani upudrowane piersi. I że brakuje im tego, co miały przez lata, czyli męskiego zachwytu nad ich seksualnością.

Pewne rzeczy oraz części ciała już nigdy nie będą tak jędrne jak w wieku 25 lat.

Życie.

I rozumiem, że to skarga na to, że związki, które miałby być do śmierci, nagle kończą się na pierwszych kłopotach, bo osobiście znam parę, która się rozstała z powodu braku zamiłowania wybranki serca do robienia loda. On odchodzi do młodszej, ona jest porzucona.

Ale pozwolę sobie na nieco płytką konstatację, że a i owszem, nic nie trwa wiecznie, a kobiety są często za rozstanie tak samo odpowiedzialne, jak mężczyźni. Rzadko kiedy rozwód jest z winy tylko jednej osoby. I nie zawsze tą wyłączną winę ponosi tylko facet (a to chuj, zostawił ją dla młodszej, ale czy aby na pewno zostawił ją tylko dlatego, że nowa od hip thrustów ma jędrnięjszy tyłek?).

Wszystko się kończy. Miłość się wypala. Dzieci odchodzą albo są już prawie dorosłe.

I obok siebie tkwi czasami dwójka ludzi, którzy się już nie znają, a kiedyś kochali.

Co wtedy?

Trwać ze sobą?

Młoda kobieta może dać temu facetowi radość życia, pewną świeżość, którą wydawało mu się że stracił. Jeżeli ma siłę, aby zacząć wszystko od początku, bo to wcale nie jest takie łatwe i proste.

Może to jest błąd. Może będzie żałował. Może wymiana “Ja mam doświadczenie i hajs bejbe, a ty młodą dupę i fajne cycki” to trochę za mało na szczęśliwy związek. Kaz Marcinkiewicz mógłby na ten temat więcej powiedzieć, nieprawdaż? (Uwielbiam tę historię, leję  drinka i czytam). Bądź właściciel Druteksu.

Ale to ludzkie błędy. Każdy ma prawo spieprzyć sobie życie na jego własny sposób.

6 marca zmarł Ehud Arye Laniado, miliarder zajmujący się handlem diamentami. MIał 65 lat, dostał ataku serca w trakcie operacji powiększania penisa. Jak rozumiem większy był mu potrzebny do lepszego operowania jeśli chodzi o cięcie karatów…

Jesteśmy równi, ale różni

Że 50-letnia kobieta nie jest w tak komfortowej sytuacji, aby przebierać wśród młodszych?

Nie jest (choć Grażyna Wolszczak mając lat 60 wygląda świetnie – nie przeczę).

Tak jesteśmy skonstruowani . Jesteśmy równi wobec prawa, powinniśmy być równi jeśli chodzi o zarobki, możliwość zdobycia wykształcenia, możliwość awansu w pracy etc. Ale różnimy się biologicznie i tych różnic nie da się zatrzeć wychowaniem, normami kulturowymi czy naciskiem społecznym, jak chciałyby feministki. Mężczyźni i kobiety nie są tacy sami. Nie da się nas wyrównać do jednego wzoru, jednej wycinanki, jednego szablonu.

Zrzut ekranu 2019-03-09 o 13.28.03

Jestem facetem. Będę drapał się po jajach, bo zwyczajnie sprawia mi to przyjemność. Będę kobiecie otwierał drzwi, podawał płaszcz i tak, owszem, klepnę ją po tyłku, jeśli to będzie moja kobieta rzecz jasna. Zawsze pomógłbym komuś wnieść szafę na piąte piętro, czy to chodzi o kobietę czy mężczyznę, bo jestem zwyczajnie silniejszy od wielu osób.

Mężczyźni zawsze woleli młodsze. Mężczyźni zawsze są mniej wybredni, jeśli chodzi o wybór kobiety. Liczy się dla nas zdolność do reprodukcji, a 50-latka raczej dziecka nie da. I może się to wydawać nieuprzejme, wręcz chamskie, ale tak jest. Bardzo wiele naszych poczynań jest determinowanych reprodukcją. Dużo więcej, niż chcemy przyznać.

Kobiety żyją dłużej, a biologowie twierdzą, że to prawdopodobnie dlatego, że częściej się opiekują rodziną. Dziećmi. Wnukami. Swoją matką. Matką męża.  

Kobiety na mężów wybierają starszych, a na kochanków młodszych mężczyzn.

Mózg kobiety i mężczyzny jest inaczej skonstruowany.  Kobiety wolniej się starzeją. U mężczyzn w okresie między 65. a 95. rokiem życia ginie około 30 procent neuronów z kory skroniowej. U kobiet – zaledwie 1 procent. Dlatego często na starość nam facetom odwala i stajemy się nieznośni.

Życie.

Mężczyźni są źli, bo mają penisy

Żyjemy w kraju, w którym nie ma edukacji seksualnej. W którym ciąża jest chorobą, a okres powodem do wstydu.

Żyjemy w kraju, w którym ciągle w wielu domach uznaje się, że jak facet przywali kobiecie, to wszystko jest ok. bo przecież “jak chłop baby nie bije, to jej wątroba gnije”. I ta patologia jest niezależna od wykształcenia i stanu majątkowego.

A tak w ogóle to: „trzeba być miłym dla molestującego, bo będzie się czuł urażony”, co przeczytać można w podręczniku „Życie na maksa. Poradnik uczuciowo-seksualny”, zatwierdzonym przez MEN do edukacji młodzieży.

O co walczą dziś feministki? O to, czy facet wybierający młode kobiety jest debilem, czy nie jest. Świat zamarł w napięciu, bo facet stwierdził, że woli młode laski bardziej niż stare.  

To, co zaprezentowała pani Wellman to przejaw nowej choroby społecznej: braku szacunku. Mężczyzn do kobiet. I kobiet do mężczyzn. Mam wrażenie, że powoli dochodzimy do momentu, kiedy samo bycie mężczyzną dla części kobiet jest wadą.

Kiedyś uważałem „Seksmisję” za komedię science – fiction. Teraz już nie, teraz już by tego nie nakręcili. 

Mężczyźni są źli, bo mają penisy, a penisy są źródłem seksualnej opresji kobiet. I nie tylko seksualnej. Feministki są wściekłe, że przez lata faceci kazali kobietom robić różne rzeczy. Teraz same mówią kobietom i mężczyznom, co oni powinni robić.

Każda strona ma swoich ultrasów.

Bo z drugiej strony, jest grono facetów, którzy twierdzą, że kobieta to trochę bardziej zaawansowany pojemnik na ich nasienie. Pojemnik, który dobrze się nadaje do sprawiania chwilowej przyjemności, ale niewiele więcej.

Napisała do mnie ostatnio dziewczyna, która nie chciała wysłać facetowi zdjęcia w bieliźnie.

Takie ma zasady.

Szanuję to.

Każdy się bawi, jak lubi.

Dialog wyglądał tak:

Ona. – Powiedziałam wiele razy. Nie zmienię zdania.

On. – Tylko bielizna. Bez nagości. To chyba nie jest dużo.

Ona. – Raz jeszcze. Nie. I koniec. Więcej już nie powiem tego.

On. – W stroju więcej widać na plaży.

Ona. – Jak Ci to nie odpowiada przykro mi.

On. – To spierdalaj.

Ona. – Ok

On. – Nudna jesteś w chuja.

Ona. – Super traktujesz kobietę.

On. – Beznadziejna szmata.

46906587_368282783932657_8201785254860554240_n

47102768_345778142678531_6824082625318092800_n

46894227_891472087710600_8823698903028203520_n

Ta spirala wzajemnej niechęci się nakręca, i nas za jakiś czas pochłonie. Zamiast kochać się, wspierać, rozumieć, uprawiać seks, patrzeć w gwiazdy, karmić się nawzajem, wściekać na siebie i cieszyć się chwilą, będziemy żyć obok siebie nienawidząc się nawzajem.

Jest coś takiego, jak kod pokolenia

Nie sądzę, aby była w stanie zrozumieć mnie kobieta, która nie wie kim była Sandra, Sabrina czy Samantha Fox: kobiety, pod które kręciłem śmigłem oglądając kupione w Łebie pocztówki i które były na tych pocztówkach topless. Nie sądzę, aby zrozumiała mnie kobieta, która nie wie co to był Peweks i dlaczego kupione tam Lego było dla mnie ważne, dlaczego podoba mi się „Gra o Tron”.  

Ale to ja. To jest mój gust. Nie narzucam go nikomu.

Myślę, że mamy problem, bo za bardzo koncentrujemy się wokół tego, jak powinni się zachować inni, a za mało mamy szacunku do wyborów innych ludzi. Każdy, niezależnie od płci, powinien być darzony tym samym szacunkiem.

I każdy z nas ma prawo do wyboru własnego stylu życia, do którego inni nie powinni się wpierdalać.

W to wierzę. Aczkolwiek jak na to spoglądam, to jestem chyba idealistą.

anthony-tran-731060-unsplash

Photo by Anthony Tran on Unsplash

Źródła: Wysokie obcasy „Śmieszą mnie mężczyźni, którzy zamieniają żony na młodszy model„.

63 uwagi do wpisu “Mężczyźni zawsze woleli młodsze

  1. Odnosze wrazenie ze potepoasz dziewczyne ktora ma zasady i nie chciala wyslac facetowi zdjecia w bieliznie. Ja ja popieram! Moze by ja zonaczym na zywo. Gdyby na to zasluzyl i zapracowal. A co do glownego tematu… Wszyscu jestesmy wzrokowcami. Taka jest prawda. Kobiety tez. Ja tez. Nie bylabym z facetem ktory by mi sie nie podobal bo zwyczajnie nie moglabym sie zmusic, oklamac. Taka jest prawda i wszyscy o tym wiedza. Kobiety do pewnego momentu wola starszych mezczyzn pozniej tez chetniej ogladajamlodszhch.

    Polubienie

    1. Wiesz. To tak jak w tym dowcipie. Każdy ma swoją cenę. Jak by ciebie ktoś spytał czy pójdziesz z nim do łóżka za 10 milionów dolarów to pewnie byś się zgodziła. Ale jak by zapytał czy pójdziesz z nim za dolara to by był foch. A to jest tylko negocjacja ceny. To tylko sex, to nic nie znaczy.

      Polubienie

  2. W połowie tekstu pomyślałam sobie, że tak się dzieje bo my kobiety mścimy się za wieki bycia gorszą płcią i… chwilę później to przeczytałam. Walczymy o to żeby nas doceniać i niestety faceci dostają rykoszetem. Zwróć uwagę, że od kobiet nadal dużo się wymaga, chyba nawet więcej niż kiedyś: szczególnie w okresie macierzyństwa oczekuje się od nas, że będziemy dobrymi matkami, kucharkami, sprzątaczkami, bizneswoman i będziemy wyglądać co wieczór jak seksbomby dla męża. A po 20stu latach tej orki ten ch… nas zostawia dla młodszej 😉 chyba wszyscy powinniśmy sobie odpuścić, kobiety kobietom, kobiety mężczyznom itp itd. Nie oczekiwać od siebie za wiele i od drugiej osoby też.

    Polubienie

  3. Również miałam taką rozmowę na komunikatorze z facetem, nie z jednym, nie z dwoma, napewno było ich kilku ale kto by to pamiętał. Nawet za nie odpisanie na „hej” na Tinderze, zostałam zwyzywana od głupich cip. No sorry ale to nie jest normalne a jak widać staje się bardzo częstym zachowaniem ze strony płci przeciwnej (mężczyznami ich nie jestem w stanie nazwać).

    Polubienie

    1. Chyba coraz wiecej sfrustrowanych inceli mamy… Czasem odnosze wrazenie ze niektorzy faceci sadza, ze kobieta powinna byc zadowolona ze zaproponowali jej sex i od razu ma wyskoczyć z ubran i nogi rozlozyc…

      Polubienie

  4. „”I może się to wydawać nieuprzejme, wręcz chamskie, ale tak jest.” Masz rację tak jest. Ale tylko w twoim subiektywnym przekonaniu. Więc nie rób ze wszystkich mężczyzn chamstwa myślącego wyłącznie członkiem.

    Polubienie

  5. A ja
    Mam takie pytanie . Skoro w dzisiejszych czasach liczy się tylko seks i faceci patrzą tylko na jędrne cycki i dupę to jak kobiety maja wychodzić za mąż , rodzic dzieci skoro w głowie będą mieć tylko to ze przecież i tak za pare lat on je zostawi dla młodszej. Jak maja wgl tworzyć związek z partnerem i ufać jemu skoro wszędzie się mówi ze facet i tak w końcu wymieni ja na kogos innego? Może pora pisać o czymś pozytywnym i dawać tym młodym dziewczynom jakaś nadzieje ze są jeszcze na tym świecie porządni faceci a nie tylko operujący kutasem zamiast mózgiem

    Polubienie

    1. Czegos nie rozumiesz. Strategie seksualne facetow i kobiet roznia sie diametralnie i nie da sie. ich pogodzic bez sporych poswiecen z jednej i drugiej strony. Jeatesmy bardzo prymitywnym gatunkiem a zwiazki monogamiczne sa nienaturalne. Sluza jedynie zapewnieniu bezpieczenstwa potomstwu.
      Dodatkowo dualistyczna strategia kobiety po dluzszej analizie jest znacznie bardziej ohydna od meskiej: niekonczacy aie proces wymiany na lepszy model: przystojniejszy, z duzym portfelem. WSZYSTKO KRECI SIE WOKOL SEKSU CZY TEGO CHCESZ CZY NIE.

      Polubienie

    2. Autor nie pisze o takich facerach, ponieważ oni rzadko przykuwają uwagè kobiet. Giną w tłumie osilkow i fuckboyów. A póżniej robią się niegrzczni, zatracają swoje ideały. ;P

      Polubienie

  6. Wydaje mi się, że problem z wypowiedzią pana Yanna Moixa leży w użyciu słowa „kochać”. Jestem w stanie zrozumieć, że mężczyznom podobają się tylko młode dziewczyny, ale miłość jest czymś więcej niż związkiem ciał. Jeżeli pan Moix powiedziałby, że „nie jest w stanie pożądać 50-letniej kobiety”, to nie miałabym z jego zdaniem problemu. Wydźwięk jego słów jest jednak taki, jakby utożsamiał miłość z pożądaniem. Kocha się kogoś za to, kim jest, podczas gdy pożądanie ogranicza się tylko do wyglądu. Przytoczony fragment wywiadu odnosił się jedynie do cech cielesnych, używając jednocześnie terminu, który zawiera w sobie cechy duchowe, co stworzyło wrażenie, że wypowiadająca je osoba jest płytka.
    I o ile Romek spod bloku mógłby te terminy mieszać, o tyle pisarz – osoba zarabiająca na życie odpowiednim doborem słów- nie powinien.
    Może pan Moix po prostu kiepskim pisarzem?

    Polubienie

  7. Nie poruszyłeś jednej bardzo ważnej kwestii w tym porzucaniu pięćdziesięcioletnich żon i odejścia do dużo młodszych , seks ! A właściwie bardzo bardzo często jego prawie absolutny brak u owej pięćdziesięcioletniej partnerki, i tu nie chodzi tylko o rozstępy, sflaczały brzuch i pośladki po trójce dzieci czy obwisłe cycki, przez które te kobiety często wstydzą się nawet rozebrać, tu chodzi o brak zainteresowania sexem !
    Wiem, zaraz odezwą się głosy, że pewnie jest morderczo zmęczona bo zapracowana, cały dom na głowie a ty jej leniu nie pomagasz ! etc. etc.
    Niekoniecznie !
    Dalej też możnaby usłyszeć, bo pewnie się już nie starasz , jesteś mało romantyczny, kiedy ostatnio poczuła się kobietą itd. itp.
    A jeśli także nie ?
    Kobieta w tym wieku przez utyskiwanie na brak seksu z partnerem jest traktowana jako nieszczęśliwa w związku, czy tak samo traktuje się mężczyznę ? Raczej nie, myśli się o nim jako o niewyżytym dziwolągu który na starość szuka przygód.

    Polubienie

    1. Brak seksu z czegoś wynika. Coś jest jego powodem. I to coś należy rozpracować, bo często seks jest po prostu słaby, kobieta się przez lata zmusza i w pewnym momencie przestaje nawet to robić. Jednak do tego potrzeba ROZMOWY. I zrozumienia z jednej i z drugiej strony. kobiety i mezczyźni: więcej odwagi w mówieniu co wam nie pasuje. I tak samo nie obrażanie się, bo ktoś wytknie nam błąd.

      Polubienie

  8. Yann Moix powiedział trochę więcej niż to, że woli młodsze i logiczne było, że część kobiet po 50tce poczuje się urażona… „Uważam, że jest za stara i za brzydka.” – powiedział podlotek o ciele adonisa 😉.
    Kobiety powoli zaczynają przekonywać się do młodszych kochanków, których na rynku jest naprawdę wielu. Może z czasem to one jako pierwsze będą mówiły „było miło, ale teraz wolę dziarskiego 25latka” i skończy się problem z obrzucaniem błotem mężczyzn znajdujących sobie młodsze.
    Ale…ja ogólnie wychodzę z założenia, że związki powinny być zawierane na czas określony. Po zakończeniu można „umowę” odnowić lub nie :).

    Polubienie

  9. Bawią mnie te wszystkie teksty u kobiet na profilach „mężczyzna zaczyna się od 185cm”, „niech nie piszą do mnie kolesie o wzroście srającego psa”, „lubię prawdziwych mężczyzn więc musisz być wyższy ode mnie 10cm a ja w szpilkach mam 180” – wszystko autentyki i nie są to sporadyczne teksty, trochę profili na fejsie, różnych portalach randkowych obczaiłem i jest tego po prostu ogromna ilość. Bawi mnie to, bo wystarczy klasycznie olać, spotkać się nie daj boże ona się zakocha i wtedy stanąć przed nią i dać się zmierzyć i stwierdzić, że sory maleńka… ale mam 2cm za mało więc uj bombki strzelił z miłości nic nie będzie. Przecież to jest tak durne, że aż można dostać od tego raka odbytu. Tak samo to pianie o lubości do szpilek, te same panie potem okazuje się, że widzisz ją potem z 50 razy przy różnych okazjach i ani razu w szpilkach 😛 Kolejna rzecz… skoro szukałbym wyższych kobiet to zdecydowanie olałbym buty, w których byłbym wyższy, działajmy logicznie 😛
    Nie daj boże będąc facetem napisze się, że woli się młodsze… to te starsze zaraz rzucą się z pazurami, że nie znasz życia itd. 🙂 I wraz z nią rzuci się na Nas dziesiątki kobiet w ramach solidarności jajników. Przecież wiadomo, że one lepiej wiedzą co ja lubię i wolę 🙂
    Jak to ktoś gdzieś rzucił: „nie mierz po centymetrach, a nie będziesz mierzona po kilogramach”. I jeśli facet napisze pod profilem czy postem kobiety, która napisała że facet zaczyna się od 180cm, że kobieta kończy się na 60kg to zostaniesz zjechany przez wszystkie panie niezależnie od wagi, oraz kolesi, którzy liczą że zaruchają 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  10. Drogi Piotrze,

    zjebałeś mi pierwsze parę godzin w moim korpo ludkowym światku gdzie musze się chować, żeby post twój przeczytać bo mi zaraz ktoś wpierdoli co to za słownictwo, że coś że coś, albo, że może po drodze walniesz zdjęcie jakiejś gołej baby :P,

    Ale no. Za każdym razem jak coś napiszesz ja, aż podskauje i boje się jednocześnie co tu pierdolniesz po czym poczuje takie „no ja pierdole jaka ja jestem głupia!! ” a tutaj odczułam taki spokój, takie pozytywne jakoś tło i przyjemne wibracje, bez tego odczucia wkurwienia mimo oczywiście przekleństw..

    Czuje też, że do podobnych wniosków probowałam dojśc ostatnio i trochę na około bez jakiegoś ładu i cieszę się, że tak jesteś to w stanie sformuować, że mój spaczony tymi głupimi decyzjami i wyrzutami sumienia umysł jest to w stanie jakoś przyjąć i na koniec twojego posta uznać…

    Przykład : Jak powiedziałam mamusi, ze mój wybranek jest o 13 lat starszy to mój stary ze smiechu nie mogł się powstrzymać jak ją uspokajał ( prawie zawału mówi ze dostała ). I skąd się to bierze i jak sobie z tym radzić? Bo piszesz ok spoko, niech sie nie wpierdalają ale no to nie jest takie miłe jednak i do tej pory jeszcze go nie przedstawiłam – bo teraz to sie już boje, że ona wezmie go i wykopie z domu…

    Kurde może nie będzie tak zle na końcu. Tylko za dużo osób mi się jeszcze wpierdala jednak, a ja się dalej nimi przejmuje jednocześnie na zasadzie dając im takie zaproszenie ” hej ok teraz macie czas aby sie wpierdolić i zobaczyć jak wasza opinia mnie wkurwiła”.

    Twoje posty pomagają i musze powiedzieć, że mam tak jakoś lżej, że nie tylko jak tą chujnie dostrzegam.

    Dziękuje

    pozdr.
    A.

    Polubienie

    1. 13 lat to nie tak dużo 🙂 Mój mąż jest ode mnie starszy o 11 lat i przyznam szczerze nigdy nie czułam tej różnicy wieku:) Cytując koleżankę, która sama jest w związku ze swoim rówieśnikiem: „ Ty masz do czynienia z mężczyzna, a ja mam w domu chłopca”;) Oczywiście nie jest to żadna reguła, ale obserwując związki znajomych sama wiem, że ja po prostu lubie starszych 😀 Mężczyźni w moim wieku wzbudzają we mnie jedynie odczucia macierzyńskie 😀

      Polubienie

  11. Dlaczego jest taki trend do generalizowania ? Do unifikacji ? Nigdy się nie sprawdził wzorzec kobiety lub mężczyzny . Jeden lubi to a drugi co innego . Facet wyraził swoje zdanie i tylko tyle . Ja mam inne zdanie i już . Jest 7 mld ludzi ma świecie i każdy ma być taki sam ? Każdego cieszy co innego i to jest piękne . Ocenianie innych niebezpiecznie blisko jest pychy a to już krok do upadku . Gadające głowy w telewizjach śniadaniowych pozjadały wszystkie rozumy . Trochu pokory by się przydało tym wszystkowiedzącym .

    Polubione przez 1 osoba

  12. Nareszcie, bo już myślałam, że utknąłeś w związkach jako doradca, jeden z tysiąca, a może i więcej w sieci. Ludzie chcą żeby za nich naprawiać ich życie, za nich żyć nawet, takie mam przemyślenia, bo sami są już zbyt leniwi. W sieci poczytają, zgodzą się albo nie ale NIC nie zmienią w swoim szarym realu.
    Piotrze C. więcej Takich postów poproszę🙂

    Polubienie

  13. Jest różnica między facetem który mówi że POKOCHA tylko młodszą a kobietą która mówi, że chce starszego. Jaka? Facet argumentuje to wyglądem partnerki, czyli coś na co kobieta nie ma trwałego wpływu. Z kolei Kobieta która chce starszego argumentuje to przeważnie większą dojrzałością emocjonalną partnera i pewną stabilizacją życiową – rzeczy, na które facet MA wpływ. Na pewno nie dlatego, że je jara stare męskie ciało…
    Młodszy facet który zostanie odrzucony na rzecz starszego partnera, nie zostaje wykluczony z gry – jak się zestarzeje i dojrzeje znajdzie sobie młodszą od siebie i git. Starsza odrzucona kobieta właściwie wypada z gry.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Facet nie mówi że POKOCHA bo nie ma na to wpływu. Facet mówi że jeśli NIE ZOBACZY tego, co jara 15, 20, 25…35 latków, czyli fajnej figurki, gładkiej skóry, meszku na skórze tu i ówdzie to NIE MA SZANS POKOCHAĆ.
      „Kobieta która chce starszego argumentuje to przeważnie większą dojrzałością emocjonalną partnera i pewną stabilizacją życiową”.
      No i pięknie. Jedno mówi „potrzebuję Twojej młodości żeby mi chemia zaszalała, wiosna zaskoczyła a w dżinsach zrobiło się ciasno”.
      Drugie mówi: „potrzebuję Twojej kasy, wiedzy i tego co wypracowałeś żeby być bezpieczna i móc pożyć na twój koszt”.
      Oboje uczciwi, czy oboje nieuczciwi? Jak sądzisz?
      Dla mnie uczciwy jest każdy kto otwarcie mówi o swych intencjach, celach i preferencjach.

      Polubienie

  14. Mężczyźni wolą młodsze? Mam 22 lata, mój facet miał 21 i żartowałam sobie, że któregoś dnia zostawi mnie dla młodszej. Po niedługim czasie okazało się, że mój chłopak ma kochankę. 44-letnią kochankę. Jednak nie wszyscy faceci są tacy sami. Niektórzy są jeszcze gorsi 😉

    Polubienie

    1. Zarówno mężczyźni, jak kobiety wolą młodszych. Pisanie o tym w taki sposób, jakby temat dotyczył tylko facetów to jakieś kuriozalne nieporozumienie.
      Wynikające zresztą z nie tyle dekad co już setek lat patriarchatu w kulturze łacińskiej. Co zostało w tym wątku już poruszone i opisane. Wszędzie, jak świat długi i szeroki mamy życie jako warstwę realną i warstwę kulturową, abstrakcyjną. To co ludzie czują naprawdę i robią w swoich 4 scianach, to ta pierwsza warstwa. To co robią i mówią publicznie to ta druga. W obecnych czasach ogromny, większościowy nacisk jest nakładany na warstwę fantazmatów/kulturową, bardzo niewielki na realność. Zderzenie tych dwu warstw to dysonans poznawczy wyrażany jako „nie rozumiem ludzi/świat jest poje…”.
      Wracając do wątku – owszem, tak. 80% kobiet woli młodszych i ładnie zbudowanych facetów. 80% facetów rzecz jasna woli młodsze i ładniejsze.
      Co nie znaczy że zrealizuje to gdy tylko trafi się okazja.
      A w pozostałych 20%( uproszczony podział 80/20 jest klasyczny, z rozkładu Gaussa) masz miłośników starszych, wiernych do bólu etc – również płci obojga.
      Mój najlepszy przyjaciel, taki „na cale życie” dostawał pierdolca na punkcie kobiet 40+. Tylko im starszy był tym z mniejszym przekonaniem. Gdy osiągnął 41(tamten rok) zadał się ze studentką ostatniego roku prawa…na koniec tego planują ślub i wyglądają na dobrze sparowanych. Po prostu niektórzy faceci troszkę później niż inni przestają potrzebować „matczynej opieki”. Nie ma sensu próbować ich dręczyć relacjami czy seksem. Za wcześnie 🙂

      Polubienie

  15. Moim zdaniem i tak wszystko zamyka się w tym, w jaki sposób postrzegamy i traktujemy samych siebie i innych ludzi. Przez pryzmat tego podejmujemy konkretne decyzje – od wyboru tego, czy wspólnie z kimś zjemy śniadanie i co na to śniadanie będzie, po kwestie o wiele bardziej złożone, związane z wiernością, zaufaniem, miłością, szacunkiem itd.
    Priorytety i wartości, których chcemy przestrzegać, czy którym chcemy być po prostu wierni, też mają wpływ na nasze wybory. Może zatem – zanim będziemy wchodzić w relacje mniej lub bardziej angażujące nasze myśli, uczucia i ciała, zatrzymamy się na chwilę i zapytamy siebie samych, czego w tych relacjach szukamy? Może udzielona sobie samemu, szczera odpowiedź będzie przesłanką nie tylko do podjęcia decyzji, czy wejść w związek z 50-letnim mężczyzną, ale przede wszystkim – czy w tym momencie w ogóle wejść w związek? Temat mogłabym rozwinąć mocno, rozkładając go na czynniki pierwsze, ale niech tu póki co pozostanie główny motyw „babskich” rozważań 🙂

    Polubienie

  16. Puenta trafia w sedno moich ostatnich przemyśleń dot. nauczania w szkołach LGBT.
    W moim przekonaniu zamiast uczyć w szkołach religii czy LGBT, od najmłodszych lat powinno się uczyć dzieci, młodzież i dorosłych szacunku do innych ludzi – potem niech robią ze sobą co chcą.
    Chcesz chodzić do kościoła?
    Ok! Szanuję Twój wybór.
    Chcesz się nosić spódnicę mając jaja między nogami?
    Ok! Szanuję Twój wybór.
    It’s as simple as that.
    Każdy człowiek dokonuje własnych wyborów podyktowanych wieloma czynnikami i nie powinno się obrzucać błotem nikogo tylko dlatego że ma inne przekonania od nas samych.
    Problemy zaczynają się pojawiać kiedy ktoś nagle zaczyna sądzić że ma patent na rację i że poznał prawdę objawioną. Rzucając hasłami jak w dniu świra – „Moja racja jest mojsza niż twojsza” i zmuszając innych do zmiany ich własnych przekonań – to głównie takim ludziom brakuje szacunku do innych.

    – Diego

    Polubienie

  17. Jeśli Yann powiedział, że woli młodsze, a Dorota stwierdziła że on nie jest w jej typie – to widzę tutaj nutkę nieścisłości 😉 Przecież ona powiedziała dokładnie to samo co on – że nie wpada on w jej gust.
    A dodatkowo poziom stwierdzenia Yanna Moixa : „uważam że jest stara i brzydka”, jest na tym samym poziomie co stwierdzenia Doroty.

    Uważam że wypowiedzenie się, że „kobieta jest stara i brzydka” jest wręcz rynsztokowe. Czy faceci mogą woleć młodsze ? Oczywiście. Ale jeśli wolą młodsze tylko dla młodszego ciała, „jędrnego cycka”, to przepraszam, ale nie powiesz mi że to jest coś więcej – bo to jest zwyczajne przedmiotowe traktowanie drugiej osoby. Jeśli kobieta się zestarzeje, to przecież znów się znudzi.

    Polubione przez 1 osoba

  18. Polacy są mistrzami hipokryzji – pierwsi do oceniania innych, ale sobie jakoś nie chcą się przyglądać… Taki autentyk rodzinny – dziewczyna przed 30-ką emocjonuje się, że gość, który chce startować po raz kolejny na wójta, rok przed wyborami porzucił żonę dla młodszej. I jak on śmie w takiej sytuacji w ogóle działać dalej w polityce, jak mu nie wstyd?! A to, że ta sama dziewczyna w tym czasie miała wielki ciążowy brzuch, a w nim owoc relacji z facetem, podczas kiedy nie rozwiodła się jeszcze ze swoim mężem to już zupełnie inna historia 😉
    Jak wytłumaczyć ludziom, że będzie im się fajniej żyło, jeśli zajmą się sobą, swoim życiem, dbaniem o radosny każdy dzień? Chyba tylko przykładem 🙂
    Pozdrowienia!

    Polubione przez 1 osoba

    1. „Polacy”? Średni rozkład dość dobrze zbadany i wciąż badany pokazuje że blisko 97-98% osobników homo rzekomo sapiens jest, ujmując kolokwialnie, „pierdolnięta”.
      BO ten Twój komentarz jest jednocześnie dowodem na to że nie tyle „Polacy” co i „Poli” jaki i w (D)armozjadach (E)uropy jest identycznie. Narodowość tu nie ma nic do rzeczy. Dwunożne bredzące na tej planecie są wbrew jednostkowo stosowanej semantyce bardzo podobne i idealnie wpisują się w to o czym piszesz i czego sama jesteś dowodem tyle że wzmianka narodowościowa jest to zupełnie niezasadna.

      Polubienie

  19. Zamiłowanie do młodszych kobiet jest preferencją większości mężczyzn, ale w większości też czysto teoretyczną. Tak jak marzenia dziewczynek o księciu z bajki. Mało jest bowiem młodych kobiet, które podniecałaby myśl o związku ze starym dziadkiem – nie tylko mężczyźni są tacy cwani i nie tylko oni posiadają instynkt samozachowawczy. A skoro mężczyźni z samej natury żyją krócej, to tym bardziej ryzykownym jest płodzenie dzieci z kimś, kto prawdopodobnie nie doczeka ich pełnoletności. Stąd w większości związki małżeńskie zawierane są przez ludzi młodych, w zbliżonym wieku, z niewielkimi różnicami wynikającymi z późniejszego dojrzewania mężczyzn. I stąd też większość dziewcząt czuje odrazę do śliniących się na ich widok starych zboków. Możliwość wymiany żony na młodszą dostępna jest więc głównie dla mężczyzn ponadprzeciętnie zamożnych, a związki te w większości opierają się na schemacie: worek na spermę vs. bankomat. Reszta to wyjątki od reguły. Wmawianie zaś kobietom, że po menopauzie stają się bezużytecznym gratem jest więc tylko próbą przeforsowania swojej wypaczonej wizji świata, w której facet jest niezniszczalnym herosem, a kobieta przedmiotem służącym zaspokajaniu jego żądz.

    Polubione przez 1 osoba

  20. W całym tym dualistycznym feministyczno- szowinistycznym świecie ludzie zapominają o bardzo ważnej rzeczy- szacunku do drugiego człowieka. Niezależnie od jego płci. Szacunku rozumianego również jako poszanowanie prawa do wolności, wyrażania własnych poglądów (o ile nie krzywdzą innych), posiadania własnego zdania, opinii czy gustu. Nie można za kogoś decydować co ma lubić, co może mu się podobać, pociągać go, czy co ma czuć. Dlatego nie rozumiem oburzenia, które wywołały słowa pisarza. Jest wolnym człowiekiem, może związać się z kim chce i nikomu nic do tego, czy będzie to kobieta czy mężczyzna, 18- latka (wiadomo, wszystko w granicach prawa, bo inaczej jednak prokurator miałby tu coś do powiedzenia) czy 80- latek. To jego wybór. Jego życie. Jego związek oparty na jego indywidualnych potrzebach i gustach. I nawet jeśli powiedział, że dla niego 50- latka jest za stara i za brzydka, to nie obraził w ten sposób żadnej konkretnej osoby. To jego opinia, do której ma prawo. Ktoś inny mógłby powiedzieć, że dla niego to najpiękniejszy obraz świata i też byłoby ok. „O gustach się nie dyskutuje” i tego każdy powinien się trzymać.

    Polubienie

    1. Zapomnij. Nikt z tych, których „poniosło” przy ocenie tych słów nie miał na myśli jakichś uniwersalnych praw, wolności, wyobrażeń etc. Zwyczajnie część ludzi odebrała to osobiście. Bardzo. Jak małe dzieci niemalże. „Masz czelność powiedzieć, że mam status: nieatrakcyjna/za stara etc DLA CIEBIE? Ty chamie, prostaku, śmieciu, impotencie etc etc…”. Zwykła urażona duma. Choć w tym przypadku bardziej urażona dupa. Ludzie godności nie mają, tak zwyczajnie. Domagają się prawdy a gdy ją usłyszą – FOCH. Roją sobie te wszystkie odrealniające niedorzeczności o bezwiekowej atrakcyjności, o życiu co zaczyna się po 40stkach etc. I potem wielki foch, bo ktoś powiedział prawdę oczywistą. I domek z kart iluzji leży

      Polubione przez 1 osoba

  21. I kolejny tekst podd tytułem „Sorry laski, jesteśmy jacy jesteśmy, interesują nas jędrne cycki, życie”. Jest takie badanie pokazujące, że z punktu widzenia mózgu ładną kobietę Panowie odbierają tak, jak ładny wazon – jak przedmiot. Kobiety atrakcyjnych mężczyzn nadal odbierają, jak podmiot. Pan literat po prostu szuka młodego tyłeczka a nie miłości. Jego sprawa. Ale niech nie myli jednego z drugim bo to coś koło miłości nawet nie stało.

    Polubienie

  22. Usprawiedliwianie wszystkiego reprodukcją jest już oklepane. Mężczyźni do łóżka wybierają młodsze, bo chcą miec potomstwo? Nawet 50-letni facet, który ani myśli zazwyczaj o kolejnym potomku? W to nie uwierzę. Ale szczytny cel, jakim jest spłodzenie potomka, wydaje sie usprawiedliwiać zdradę współmałżonka lub porzucenie całej rodziny dla 20-stki. Ale jesli chodzi jedynie o „drugą młodość”, tylko sex to taka 50-tka, która juz dzieci miec nie chce lub nie moze jest idealna. Mężczyźni zaprzeczają sami sobie.

    Polubienie

    1. Na poziomie intelektualnym męskie (i kobiece też) wybory wydają się sprzeczne. Ale my nie wybieramy tą świadomą częścią mózgu. Wy też nie. Atrakcyjność tylko w części opiera się na tym co dostrzegamy świadomie.
      Podświadomie liczy się faktycznie płodzenie potomstwa. Nawet gdy świadomie tego nie chcemy robić.
      Zrozum, że działamy jako wcale nie najinteligentniejsze zwierzęta. W zakresie doboru partnerów jesteśmy zwierzętami.

      Polubione przez 1 osoba

  23. ja bym ujęła to tak kazdy odczuwa miłosc w rózny sposób.Dla jednego milościa jest czyste poządanie cielesne i zadowolenie plynace ze stosunków cielesnych I gdy kobieta daje często i jest ladna zgrabna jak mawiają chlopaki do wziecia to wszytsko jest dobrze i milość kwitnie..Dla innych kochac kogos oznacza usmiechac sie na jego widok pomagać wspierac dobrym słowem , współczuć ,krytykować w sposob wyważony nie agresywny godzacy w czyhąs godnosć.byc po prostu obok nie tylko jak jest fajnie bo dobry seks bo uniesienia.Podziwiam pary które sa z sobą od lat a znam jedną taka parę i oni zawsze wpatrzeni w siebie niezmiennie widza w swoich oczach ten sam blask mlodosci młodzieńczego zauroczenia i mimo siwizny zmarszczek zdeformowanych figur nadal widzą sie jako młodzi Nie mowia non stop do siebie kocham cie nie szafują tym słowem. Zapytani czy sie kochaja mowią na ogółmy sie bardzo.lubimy .wystarczy. Tak tylko tyle.Slowotok potok słów typu I love you forever dobry jest dla nastolatka pokrytego tatuazami .Ludzi om tym dobrze ze soba (tak kloca sie ale wiedza kiedy skończyc .Godzą sie .Znają slowo wybaczenie .Nie karmią sie nienawiscią Oni to po prostu wiedza w swoich sercach ,gestach ,.bezcenne ,nie każdemu pisane .

    Polubienie

  24. „On odchodzi, ona jest porzucona”
    I czy przez to może być gorsza? Jak ma się czuć kobieta „porzucona” dla młodszej „lepszej” jeśli starała się dać dla mężczyzny wszystko, co tylko dobrego w sobie miała? Ma czuć się „zużyta”? Jak kondom? Skończył i papa?
    Jeśli kobieta jest naturalna. Przykładowo się nie maluje, ale nie w aspekcie nie dbania o siebie, zwyczajnie tego nie robi. Jest brzydka?
    Przyjęło się, że facet to samiec, a jako samiec może wszystko. Bo kobieta przyznająca się, że lubi seks jest „dziwką”. Jest gdzieś w tym wszystkim złoty środek?

    Polubienie

    1. Oczywiście, że jest. Tyle że, niekoniecznie w warstwie kulturowego, mainstreamowego „ple ple”. Ale też nie przesadzajmy, seks lubi z 80% ludzi, płci obojga, to nie lubienie seksu czyni dziwką, chyba że u jakichś radykalnie religijnych(z dowolnego kościoła). Raczej otoczka a nie lubienie. A historia związków obfituje we wszelkie możliwe scenariusze, w tym porzucanie „ze zużycia”, z „niedoskoczenia do poprzeczki” etc. Zależy czy to był związek oparty na relacji uczuciowej czy biznesowej.

      Polubione przez 1 osoba

  25. Ja tam uważam, że wiek nie jest wyznacznikiem niczego. Trzeba się poprostu dobrać, mieć wspólne zainteresowania, tematy do rozmowy. Ja np mam 27 lat, wiem kto to Sandra, Sabrina i Samantha Fox 😉 i nie wyobrażam sobie bycia z kims kto nie zna „Misia”, „Sksmisji”, czy „chociażby” „Psów”, co w moim pokoleniu ma miejsce już bardzo często. Zawsze mialam dużo starszych od siebie mężczyzn, bo zazwyczaj z takimi lepiej mi się rozmawiało i spędzało czas, bo poprostu podzielali moje zamiłowania. A choc wolałam wiązać sie ze starszymi, to nigdy nie liczyłam na bycie czyjaś utrzymanką, bo malutki lut szczęścia pozwolił mi na bycie samowystarczalna dosc szybko. Podsumowując, wspolczuje wąskich horyzontów ludziom, którzy rządzą sie w postrzeganiu innych utartymi stereotypami i generalizują. Między innymi, Pani Wellmann, ktorą do momentu przeczytania w Internecie jakis czas temu Jej powyższej wypowiedzi, darzyłam szczerą sympatią. Pozdrawiam serdecznie w pochmurny dzień 🙂

    Polubienie

  26. moim skromnym zdaniem kobieta piekna czyli mloda przyciągnie uwagę na pewno na chwile .Gdyby miała także także jeszcze dobry charakter zatrzyma faceta na dluzej o ile on ja doceni ..To nie idzie w parze bo często mlode to postrzelone działa w oślepieniu.Mlode kobiety skupione tylko na swej urodzie na swym dobru wymagające, wybredne wiecznie zadające holdow to grob dla starszego faceta.Wybierają starszych z premedytacja bi to starszych zasobnych bo wiedza ze w razie rozwodu maja zapewnione alimenty i moze nawet jakies lokum oplacane przez frajera.Dlatego uważam ze syndrom Lalki tej odWokulskiego (autor B.Prus) caly czas jest aktualny.Faceci lapia sie na sliczne buzki, oczka, W finale udręczeni psychicznie kaprysna lalką wpadają albo w nałogi albo znajduja troche mniej atrakcyjna babeczke ale z przymiotami ducha .Sczesciarzami mozna nazwac tylko tych panów co oprócz urody dostają jeszcze tak zwana wdziecznosc i te wybranki zarówno piekne sa i duchem i ciałem .Zostaje jeszcze sprawa doboru biologicznego i to trudno ogarnąć.Niektorzy kierują sie tylko tymi popędami a potem nagle otworzą sie oczy .Bo ona tylko wymaga i karci a on tyra jak niewolnik.Wogloe to kazdy z nas powinien poznac bol cierpienie doswiadczyc czegos w zyciu dopiero potem w pełni doceni kogos i sam będzie umial drugiego obdarzać szacunkiem.Dzisiejsza zgraja nastolatkow to często odete pelne pychy roszczeniowe stwory zyjace przyjemnościami,otumaniane notorycznie reklamami , wyrecznae przez rodzicow a jak nie to dziadkow .Potem studiują po 7 lat , rzucją partnerow spowodu blachostek.Szanujmy siebie i innych badzmy odpowiedzialni.

    Polubienie

  27. A ja znam Sporo facetów którzy wolą właśnie starsze dziewczyny nawet o 20 lat zresztą ostatnio jest to bardzo modne.A gdy mężczyzna szuka sobie młodszej dziewczyny to Wiadomo są to kompleksy.

    Polubione przez 1 osoba

  28. Błagam Was… na tak na serio, która dziewczyna lat 20 zainteresuje się starszym Panem bez kasy? Jak takich nie znam. Znam za to tych Panów, którzy mając kupę kasy zostawili właśnie żony, dzieci i bawią lub bawili się w najlepsze. Nie znam ani jednego przypadku starszego Pana bez kasy, który obraca takie małolaty.
    Tu nie ma mowy o miłości, szacunku, wspólnym życiu czy świecie. To przepaść pokoleniowa. Owszem, starszy Pan zabawi się, jeśli ma pieniądze, ale nie wyobrażam sobie jak żyją Ci Panowie na co dzień. Mają przecież świadomość, że te dziewczynki robią z nimi różne rzeczy nie dlatego, że są tacy zajebiści.
    Życie szybko mija. Taka dziewczynka za 10 lat będzie miała 30 stkę i całe życie przed sobą. Jak już się ustawi to wymieni na młodszy model. A staruszek… no cóż… będzie musiał płacić za opiekę. Nie zazna szczerej miłości, przyjaźni, bezgranicznego oddania.
    Nie rozumiem mężczyzn. Serio.
    Jeśli w domu jest fajna kobieta, z którą spędziło się kawałek życia. Przeszło się dobre i złe chwile i ona zawsze przy nim była, trwała, to wymiana na młodszy model, młodsze, jędrniejsze ciało świadczy tylko i wyłącznie o dewiacji.
    Jak czytam Twoje posty i ciągle przewija się tylko to, że facet myśli wyłącznie fiutem to naprawdę dochodzę do wniosku, że lepiej być samemu niż przeżywać za kilka lat taki kryzys mężczyzny, który dziś jest całym moim światem i żyłam w przekonaniu, że światem tym będzie na zawsze.

    Polubione przez 2 ludzi

  29. Mam w tym temacie coś do powiedzenia, wiec przedstawię punkt widzenia kobiety, która woli starszych. Od zawsze. Mając 20 lat przeżyłam cudowny związek z 45-letnim mężczyzna, teraz mam 35 lat i coś zupełnie innego przeżywam teraz z 52-latkiem, równie niezwykłego. Obaj raczej wcześniej gustowali w rowiesniczkach.
    Jak bardzo mnie irytują teksty ze szukam tatusia! (na moje szczescie zarabiam na tyle dużo i mam taka pozycję zawodową, ze nie daje mi to żadnej trampoliny). Jestem nadal na tyle atrakcyjna, ze podobam się wielu rówieśnikom i młodszym, ale … oni mnie nie podniecają… po prostu. I tez jestem niezrozumiana, albo odsądzona od rozsądku.
    Jestem pewna, ze tak jak są mężczyźni, którym podobają się młodsze, są tez młodzi, którym podobają się starsze i… starsi którym podobaja się starsze 😉 ja czuje się teraz lepiej ze swoim ciałem niż jak miałam 25 lat, lepiej znam swoje preferencje seksualne i naprawdę uważam ze wyglądam atrakcyjniej niż 10 lat temu kiedy byłam raczej biedna studentką. Nie wyobrażam sobie widzieć najmniejszego problemu w tym, ze komuś już się nie spodobam ze względu na wiek 🙂
    Jak straszne i … totalitarne jest wrzucanie wszystkich do jednego worka, zabieranie prawa do wyrażania opinii nt gustów i upodobań. Najgorsze, ze ta Pani podpisuje się pod poglądami „liberalnymi”.

    Polubione przez 1 osoba

  30. Tak, z bonobo rzeczywiście mamy wiele wspólnego i to nie tylko o materiał gentyczny chodzi – i u nich, i u nas, wszystko kręci się koło dupy. U nich zwłaszcza fizycznie, u nas ideologicznie. Bo nasz gatunek ze wszystkiego musi zrobić „ogólnie obowiązującą” ideologię i postarać się, żeby nikt się z niej nie wyłamał. Dzień, w którym weźmiemy przykład z najbliżej z nami spokrewnionego gatunku, będzie chyba końcem świata, ale może choć przez ten jeden dzień wszyscy będą wreszcie mieli świadomość, że mogą ze swoją dupą robić to, na co mają ochotę, a pozostałym nic do tego.
    Jeśli wolę 25-latki, a 25-latka woli mnie, to o co chodzi? Ktoś naprawdę zatroskał się o moją przyszłość, kiedy to ta ostatnia puści mnie wreszcie w trąbę, a ja będę stary i niedołężny i będę sobie mógł najwyżej pornhub pooglądać, póki mi oczy nie siądą? G…. prawda – chodzi o to, że jedna z drugą, lub jeden z drugim może wreszcie pokazać, jak bardzo politycznie poprawnie myśli…

    Polubienie

  31. Pani Wellman ma rację. Jak patrzę na tego całego Maix czy jak mu tam to z gęby przypomina mi niebezpiecznego,zboczonego typa gwalcacego Monicę Belluci w filmie”Nieodrwacalne”.Nie podobają mu się kobiety 50 +bo stare według niego?Facet któremu stuknął 5 krzyżyk też ma średnio ciekawe ciało. I czy onintak wszyscy wolą młodsze?Polemizowalabym a nawet jeśli to nie każda 25-latka poleci na przejrzalego dziadersa.Pani Wellman ma rację-ten dziennikarzyna to podstarzały, żałosny seksista którego czas mija i.on o tym wie więc gzi się za młodymi laskami.Zan8m zada się z jakąś dziewczyną niech w lustro popatrzy.Powiem dosadnie-jesli jakaś gówniara idzie z takim dziadersem do łóżka to.na z głową coś nie tak.Mam 53 lata i za cholere bym takiego nie chciała.Dla mnie to chore i oboje powinni się leczyć.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.