Pamiętacie jak Marta Wierzbicka powiedziała, o swoich cyckach, że tych kurwów nienawidzi? Zobacz jakie mam wielkie – mówiła ponoć z żalem do siostry. Siostra zazdrościła, bo sama ma małe.

Dałbym na początek przykład swojej znajomej , która też chciała sobie piersi zmniejszyć ale znajomą znam tylko ja, a potrzebowałem bardziej spektakularnego wejścia.

Znajdźcie mi  laskę, która jest ze swoich cycków w 100 proc. zadowolona. Na początku chowają go bo rośnie a później że za mały, za duży, za brzydki i nie przeszedłby testu ołówka a jeszcze później – po 40 tce i tak trzeba go podciągać.

Żadna część kobiecego ciała nie budzi takiej sensacji jak cycki. Cycki rodzą emocje. Że pokazała, że wypadł z sukienki, że dekolt za duży – kiedyś kumpel poszedł na imprezę bodaj Coca Coli gdzie występowała Iwona Węgrowska w pozie a teraz zaprezentuję swój cały bufet.

w4

Oburzonych było wielu. Kumpel wrócił i stwierdził, że owszem to niesmaczne, ale nie miałby nic przeciwko aby sprawdzić w dotyku.

.A teraz Angelina sobie obcięła. I zrobił się szum na skalę światową jakby co najmniej jedna Korea drugą zaatakowała.

Żale mi jej cycków, bo były fajne. Najlepsze w filmie „Wtajemniczenie” („uczennice pewnego amerykańskiego liceum poznawały zasady przez 17 lat swojego życia. Wystarczył im tylko tydzień, by je wszystkie złamać”.), choć w Gia też były niezłe.

67e602a8e4384be2c12b189b5ce3a5c2,21,1

Żal mi jej cycków, bo takie cięcie boli pewnie jak jasna cholera, niezależnie od tego jak mocne środki ci tam podadzą. 

Żal mi jej cycków, bo niezależnie od tego jak fajne dadzą ci nowe to z mojego punktu widzenia nie ma to jak cyc naturalny,

Żal mi jej cycków, bo ich utrata dla kobiety to chyba tak jakby zabrać jej część tego uroku, który czyni ją kobietą właśnie.

Żal mi też lasek które nie mogą tego zrobić w polskiej służbie zdrowia i dostać w zamian równie dobry odpowiednik jak pewnie dostała Angelina.

Pozytywny skutek tego zjawiska będzie taki, że teraz trochę kobiet pójdzie do lekarza się przebadać.

Angelina – będę tęsknić.

PS. Obejrzałem sobie pannę Wierzbicką w Playboyu w sesji ala jestem, młoda nieletnia i jej cycki mi się podobały.

z13814265Q

30 uwag do wpisu “Dlaczego żal mi cycków Angeliny

  1. Okej. Ale jako medyk „znam się i wypowiem” że przy mutacji BRCA1 nawet częste (czyli według świata coroczne badanie piersi) jest za mało. W tej mutacji nowotwór pojawia się z dnia na dzień. Jest wybitnie złośliwy. Zabija zazwyczaj. To nie zwykły lęk tylko lęk potwierdzony i uzasadniony. W Polsce kobiety z tą mutacją kieruje się również na usunięcie piersi a wykonanie implantu w tej sytuacji sponsoruje państwo. Odsyłam do literatury najnowszej odnośnie tej mutacji, chociażby artykułów prof Lubińskiego ze Szczecina specjalizującego się właśnie w tym. Pozdrawiam.

    Polubienie

    1. Zeby tylko jeszcze testy były bardziej dostępne i powszechne…ale to prawda. I tez bym ucięła obie jak tylko bym to wiedziała..tyle tylko ze to chyba nie tylko piersi, ale i jajniki….

      Polubienie

      1. W dużych miastach gdzie są szpitale kliniczne i akademickie nie ma z tym problemu codziennie kilkudziesięciu kobietom pobieramy krew na te badania. Skierowanie na to badanie może wystawić rodzinny. Gorzej poza dużymi miastami.

        Polubienie

    2. NFZ sponsoruje badanie krwi jeśli w rodzinie takiej osoby pojawił(y) się takie przypadki zachorowań. Na własna rękę także można sprawdzić ryzyko zachorowania, koszt to m/w 200 -300 zł

      Polubienie

  2. Mam pytanie do facetów, czy są wyrozumiali dla kobiet i dla ich cycków? Mam wrażenie, że nie.
    Co sądzą o cyckach, które wykarmiły dzieci i niestety te cycki sa starsze od właścicielki o jakieś 30 lat.
    Ja tak widzę swoje. Facet tego nie zrozumie, bo jego członek nie traci na twardości jak spłodzi nawet 10 dzieci.
    p.s.
    mam nadzieję, że Polki też dostają fajne cycki.
    Dla Angeliny szacun! Dla nieznanych kobiet też!

    Polubienie

  3. O ile Wierzbicka i jej cycki obchodzą mnie dużo mniej niż średnio, a do własnych nie mam jakichś większych pretensji, o tyle nie mogę się oprzeć uczuciu podziwu dla Angeliny, bo kobieta ma mnóstwo odwagi i niezachwiane poczucie własnej wartości. Lekko mnie mdli, kiedy widzę w sieci komentarze w stylu „znalazła pretekst, żeby sobie zrobić nowe cycki i jeszcze ma darmową reklamę” świadczące o wyjątkowej tępocie i kompletnym braku wyobraźni ojczystych mas ludowych. Cóż, pozostaje życzyć dziewczynie dużo zdrowia. Zresztą, z biustem prawdziwym czy zrekonstruowanym – i tak jest piękna.

    Polubienie

    1. ja tam zadowolona jestem ze swoich, mile ,kragłe nie za wielkie grunt to jak babka lubi to co ma.No strata piersi to bylby dla mnie dramat nieziemski.Ale Angelina ma wiele inych walorów urodowo-duchowych i ważne ze ma tego swojego kochajacego przy boku. Ogólnie to ladna para.

      Polubienie

  4. Mi też szkoda cycków Angeliny, ale z jednej strony rozumiem ją.Nie wiem czy bym się odważyła na taki krok, bo lubię swoje cycki, ba! jestem z nich dumna. A młoda z Playboya nie wie co mówi, nie dorosła jeszcze do nich, nie dorosła jeszcze do ich rozmiaru. Ja do swojego rozmiaru już dorosłam i nigdy mi nie przyszło do głowy by je zmniejszać….

    Polubienie

  5. Czym sa piersi? Symbolem kobiecosci? A moze po prostu tkanka tluszczowa, ewentualnie naturalna butelka z mlekiem dla noworodkow? Ja uwazam, ze nie musimy miec biustu aby byc prawdziwa kobieta……Kobieta sie nie jest dzieki wygladowi zewnetrznemu, zwiewnej sukiennce, dlugim wlosom, czy szmince na ustach. Kobieta sie nie jest dlatego ze mozna miec dzieci, ma sie mniejszy lub wiekszy biust, czy miesiaczke. Kobieta sie jest, dzieki swojej duszy, charakterowi, emocjom. Kobieta sie jest wtedy gdy potrafi sie kochac, martwic o bliskich i dbac o nich. Kobieta sie jest gdy sie placze i smieje jednoczesnie. Kobieta sie jest gdy sie marzy, gdy teskni, gdy sie spoglada w przyszlosc. Kobieta sie jest wtedy gdy sie wierzy w swoja kobiecosc!
    Gratuluje ogromnej odwagi Angelinie Jolie!!!

    Polubienie

    1. Autor popełnił kiedyś wpis gloryfikujący piersi i tłumaczący czemu takie ważne…
      A jednak, nawet jako nudny heteryk – staję po Twojej stronie. Dla mnie to nie jest symbol kobiecości, a na pewno przereklamowany. Zwyczajnie jedna z kobiecych drugorzędnych cech płciowych i tyle, ani jedyna, ani tak istotna. No ale to dla mnie.
      Zdecydowanie, w odróżnieniu od Autora, zawieszam oko na kształtnej sylwetce a zwłaszcza pupie niż na biuście, chociaż wrażliwe brodawki dostarczają mnóstwa zabawy i przyjemności. ale do tego akurat ten cały tłuszczyk niepotrzebny 🙂

      A w temacie – dla Angeliny wielki szacunek. Toćka.

      Polubienie

    2. kobieta musi miec w sobie kobiecość a nie baba herodem byc Poza tym powtarzam duży dekolt i kawalek koronki bielizny ledwo widoczny lepszy niz od razu wywalac wszystko na wizję. ;).

      Polubienie

  6. Ja jestem zadowolona ze swoich cycków. W 200 procentach! Nie wyobrażam sobie życia bez nich… Dlatego od teraz będę się badać regularnie. Jolie mi po prostu przypomniała, że warto. A to już coś.

    Swoją drogą, jak cholernie ciężka i traumatyczna dla kobiety musi być mastektomia…

    Polubienie

    1. Przez pierwszych -naście lat życia – żyłaś bez nich, więc skąd ten brak wyobraźni :). A tak, trauma jest tym większa dla kobiet, im częściej słyszą od innych kobiet że „nie wyobrażam sobie…”. Pomyśl o tym i włącz wyobraźnię 🙂

      Polubienie

  7. W sumie fajnie piszesz. Lekko i zabawnie. Jesteś dobrym obserwatorem, ale nudzi mnie już trochę ta formuła. Nie mam nic przeciw cyckom, ani innym kobiecym wdziękom, sama lubię miłe dla oka wrażenia estetyczne. Tylko to chyba zaczyna uwłaczać mojej inteligencji. Najwyżej rzucę Cię i tyle, albo czeka nas separacja. 😉

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.