Olga mawia: znajdź mi kobietę, która nie lubi być przyparta do ściany. Co prawda Olga mawia również „bywam suką, ale mam jakieś zasady” ale akurat w tym pierwszym przypadku – ze ścianą – zgadzam się z nią całkowicie.

Zjechaliśmy z Marlenką do garażu. Była dziwnie milcząca. Ubrana na czarno. W spodnie, co zdarzało się jej rzadko i czarny golf. Włosy rozpuściła. Na ustach miała dziwny kolor ni to róż, ni to czerwień. Płaszcz kończący się przed kolanem. Buty na wysokim obcasie, w którym prawie dorównywała mi wzrostem.

Kiedy szliśmy do samochodu potknęła się i chwyciła mnie za ramię. Od kiedy skończyłem 18 lat i spędziłem wakacje nad Bałtykiem w towarzystwie mniej i bardziej letnich dziewcząt w bikini i z podejrzanych dyskotek nie wierzę w przypadkowe potknięcia kobiet w towarzystwie mężczyzn.

Poczułem jej ciężkie i twarde piersi. Och jakie ona miała cycki! Twarde. Obfite. O ostrych końcach. Kobiety, które mają duże piersi mają dwa rodzaje sutków. Przypominające wielkie ciemne plamy. Doprowadzić je do stwardnienia jest trudno. Kiedy ci się uda wyglądają jak poryta kraterami powierzchnia księżyca.

Są dzikie i niepokojące. Pierwotne. Raz drażniłem kobietę z takimi sutkami przez trzy godziny. Tarzaliśmy się pijani po łóżku.

Dużo białego wina.  Dużo tandetnych chwytów.  Nie chciałem w nią wejść. Drażniłem ją palcami. Wściekła zdarła w końcu ze mnie spodnie. Rzuciłem ją na łóżko i trzymałem za dłonie obserwując.

Przygniatając ją. Sprawując nad nią całkowitą kontrolę.

Są też sutki proporcjonalne. Wielkości góra pięciozłotówki. Z niewielkim zgrubieniem pośrodku. Wyglądają niczym okładka Playboya. Elegancja. Styl. Szyk. Kobiety z nimi są jednak mniej dzikie. Przypadek?

Nigdy dostęp do bezproblemowego seksu nie był tak łatwy jak teraz gdy rządzą korporacje, stres delegacje i długie godziny pracy. Niedawno związek trwał średnio 20 lat. Później koleś odwalał kitę od fajek, taniej wódy pędzonej na szczurach,  złego żarcia albo i wcześniej nabijając się na kule z kałacha. Teraz monogamia ma trwać ponad 40 lat.

To gdzie startuje ta zdrada? W momencie kiedy masz zapięty o jeden guzik za mało? Kiedy przyjmiesz zaproszenie na basen od kolegi z pracy? Kiedy idziesz z nim na saunę? Kiedy celowo pokazujesz mu kawałek piersi? Dajesz jej dotknąć? Dajesz mu się obmacać w składzie na szczotki albo korpo – kiblu? Kiedy ci się to macanie podobało? Gdy nurkujesz ustami miedzy jego udami? Dajesz się pijana przelecieć w trakcie służbowego wyjazdu o którym przecież nikt nie wie?

A czy zdrada w odpowiedzi na zdradę jest wyrównaniem rachunków czy zwykłym kurestwem?

CDN

1635_c1b4

1371_4786_500

29 uwag do wpisu “Przygnieć ją

  1. Dla kazdego faceta zdrada to kontakt fizyczny jego baby z obcym facetem, jeden ch jaki, moze to byc zwykle zmacanie po tyłku. Jestesmy zwierzyną terytorialną, moj teren , moja suka – dotkniesz bez zezwolenia to zginiesz. Baby maja inaczej, predzej wybacza fizyczna zdrade jak to ze mialem z laska tylko „mentalne” kontakty.

    Ja osobiscie mam takie podejscie – jesli moja kobieta ma ochote na mojego kumpla, a jest to kumpel ktorego trkatuje jak brata to jeszcze bym byl sklonny na trojkata, ewentulanie na jakas wymiane partnerek. Ale jesli laska leci na jakiegos wiejskiego frajera, na ktorego widok mi sie noz w kieszeni otwiera to tego bym nie popuscil. Wtedy zemsta murowana, niekoniecznie zdrada za zdrade. Zerznął bym ją wtedy w dupala a na odchodne zostawil 50 plnów…..no niech bedzie 100. Taki odwet bardziej by zabolał chyba:D

    Polubienie

  2. To są bardzo trudne pytania. Każdy ma chyba na nie inna odpowiedź. Dla mnie to chyba nie jest system zero-jedynkowy. Chociaż może nie, może po prostu reakcja nie jest zero-jedynkowa.

    Polubienie

  3. Tak naprawdę, każda zdrada boli. niezależnie od tego jaka ona jest. Czy tylko fizyczna, czy także mentalna.. Wiadomo, jedna bardziej druga mniej ale jeśli uczucie w związku jest pielęgnowane to zazwyczaj nie ma powodów do zdrady. Zazwyczaj. Niestety w dzisiejszych czasach jest jedna wielka gonitwa, szczególnie za pracą i często nie ma czasu w małżeństwie na seks, miłośc, uczucia etc. wszystko powoli wymiera a potrzeby i tak są. ludzie sie oddalają i szukaja ‚szczęścia’ w najbliższym otoczeniu – w pracy. Przykre to jest.. Fuck the World .. ; /

    Polubienie

  4. Moim zdaniem jest to głębszy problem, nad którym należałoby się dłużej zastanowić. Oczywistym jest, że nie można tego nazwać ani kurestwem ani wyrównaniem rachunków. To jest coś bardziej pomiędzy, ale też nie do końca. To posiada pewne cechy zarówno jednego jak i drugiego. Zdecydowanie seks z innym w odwecie za zdradę jest rodzajem prostytucji. W tym wypadku zapłatą jest możliwość zemsty. I to się sprowadza i łączy z tą drugą wersją. Czujemy się dzięki temu lepiej (nie zawsze i tylko odrobinę) i możemy zranić tę drugą osobę tak jak ona nas:D

    Można na ten temat z resztą dyskutować bez przerwy, ponieważ tak naprawdę to każdy ma swoją własną opinię, na którą ciężko wpłynąć. Główną rolę odgrywają zawsze uczucia, jak miłość, złość czy zawód.

    Oczywiście często też jest to alkohol. Wypity w zbyt dużej ilości powoduje, że mścimy się ze zwykłej zemsty, ale również pożądania (w końcu to jedno z działań alkoholu- „Świat staje się piękniejszy i łatwiejszy, zresztą nie tylko świat.”) 😀

    Polubienie

  5. Autor wzmiankuje w powyższym poście intencjonalnie jedynie o kobietach. Będę się upierać, iż są one (te kobiety) na marginesie statystycznym jeśli chodzi o rozkład zdrady względem płci.

    Polubienie

  6. Raczej skomplikowany temat zdrady (jestem zwolenniczką teorii: kobieta zdradza jak nie jest z właściwym facetem, mężczyzna może nadal kochać a zdradzić z powodu instynktu, potrzeby nowości itp), dzięki za ciekawy wpis o piersiach 😉

    Polubienie

  7. Aga, może jestem niepoprawna świnka – jeżeli chodzi o statystyki, uważam że kobiety aktywnie uczestniczą i nieraz prowokują zdradę i zdradzają w pewnym sensie swoją płeć – inne kobiety, nie są tak całkiem niewinne i czyste. Za każdą zdradą stoi również kobieta. Nie żebym moralizowała zbytnio, bo samej mi się zdarzyło więcej niż raz.

    Polubienie

  8. oko za oko…to nigdy nie jest dobra opcja…a jak ego i urażona duma cierpi bardziej niż serce i wszystko o czym myślimy to zemsta to chyba gra nie warta świeczki była od początku…No i co potem, że przestanie boleć, że stysfakcja tylko z czego z tego, że sprowadziliśmy sie sami do tego samego poziomu. A teraz…Ty zdradziłeś mnie ja zdradziłam Ciebie punkty sie zerują gramy dalej? Chyba nie….

    Polubienie

  9. Mało rzeczy jest które kobiety robią „przypadkowo” bez żadnego absolutnie żadnego pod tekstu! Wiadomo, nie przyznajemy się 🙂 To nasza tajna broń ;P Ty mnie zdradziłeś, ja zdradzę Ciebie.( jeśli mówią inaczej, to na 50 procent kłamią, a na 50 procent jeszcze nie wiedzą o tym, że kłamią) Kobiety są wredne i mściwe, szczególnie jak im się zalezie za skórę.

    Polubienie

    1. 🙂 kłamstwo jako tajna broń hmmm…niefortunne sformułowanie bardzo, kłamstwo to klamstwo nie ma płci tak jak zdrada, nie ma co się ścigać kto jest „lepszy”, gdzieś przeczytałam „słaby człowiek się zemści, zwykły zignoruje, silny wybaczy”…coś w tym chyba jest…

      Polubienie

  10. ~ŁamAga
    Pozwolę sobie nie zgodzić się jednak z tobą. Rzeczywiście utarło się w naszym społeczeństwie przekonanie, że to faceci zdradzają najczęściej i mają zdecydowaną przewagę w tych statystykach.
    Jednakże jest to tylko okropny stereotyp. Popytaj swoich znajomych ilu z nich ma rogi. O ile ci powiedzą prawdę, to może być ich naprawdę sporo 😉

    Polubienie

  11. Ja załatwiam tą sprawę tak – nie wchodzę w relację, nie wiążę się z kobietami, nie wierzę w monogamię. I załatwione – jak mogę zdradzić, skoro nic mnie z kobietami, poza seksem nie łączy.
    Seks też mnie z nimi nie łączy…. w sumie żadna mnie nie chce… Kurwa, przegrałem swoje życie.

    Pozdrawiam,
    Rozczarowany i sfrustrowany ramówką tv na święta.

    Polubienie

  12. zdrada fizyczna to tylko ukoronowanie ciągu zdarzeń, który najczęściej odbywa się w sferze umysłu
    czasami (albo zazwyczaj) zdrada nie fizyczna jest najgorsza i wywołuje o wiele większe spustoszenie niż sam akt kopulacji

    Polubienie

  13. Zdrada fizyczna niekoniecznie powiazana jest z motywem duchowym, Mam kolezanki ktore mnie pociagaja mocno, ale mentalnie nic mnie z nimi nie laczy, zadne wspolne tematy itp itd. Zwykla chuć.To raczej u kobiet ta zdrada zaczyna sie w sferze umyslu….moze u facetow tez..jesli sa bardziej tacy…uczuciowi. Ja w sumie nigdy zadnej nie zdradzilem – powody byly dwa, nigdy nie bylem z kobieta dluzej niz 3 lata, i nigdy nie bylem w sytuacji zeby mi kobieta odmawiala. Sadze ze gdybym nie dostal w swe rece damskiego tylka dluzej niz dwa tygodnie to wtedy do zdrady doszloby na pewno.

    Polubienie

  14. „A czy zdrada w odpowiedzi na zdradę jest wyrównaniem rachunków czy zwykłym kurestwem?”

    Nie ma tutaj jednej, poprawnej odpowiedzi.. Niektórzy potraktują jako rewanż, drudzy jako kurestwo a jeszcze inni jako pretekst do następnego motywu. Bardziej interesujące w tym wszystkim są następstwa sytuacji, dalsze funkcjonowanie jednostki i to jak zmienia się jej wewnętrzny system wartości.

    Pozdrawiamy i zapraszamy do siebie,
    motivationsystemevolve.wordpress.com/

    Polubienie

  15. ~psotka i chinczyk283
    pozwolę sobie doprecyzować moje poglądy aby być poprawnie zrozumianą 🙂
    czy kobieta wolna z którą zdradza wiarołomny mężczyzna wpada do pojemnika „zdradzające” z automatu? Moim zdaniem nie. To jak bardzo jest: perfidna, podła, wyrachowana, suka etc. to już dowolność interpretacji osoby która została zdradzona przez wiarołomcę 🙂
    Z moich doświadczeń wynika, iż dużo więcej jest kobiet uczestniczących w zdradzie, prowokujących ją (ale wolnych) aniżeli kobiet w związkach które zdradzają. Ktoś o wiele bardziej doświadczony w temacie powiedział mi kiedyś że „jeśli kobieta chce, abyś się dowiedział że przyprawia ci rogi, sprawi że dowiesz się o tym w najbardziej dogodnym dla niej momencie” – można z tego wnioskować, iż kobieta, która zdradza, o wiele częściej niż mężczyzna ma po temu dobry powód a nie jest nim jedynie szukanie seksualnych wrażeń, nuda etc. Bo czy znacie mężczyznę który zdradza z zemsty? 🙂

    Polubienie

  16. ~ŁamAga
    No pewnie, że faceci nie zdradzają z zemsty. Tak robią tylko podłe i mściwe kreatury (czyt. kobiety) :p

    Faktycznie kobiety robią to rzadziej, ale w bardziej wyrachowany sposób co sprawia, że jeżeli kobieta już zdradzi to boli to 100 bardziej niż zdrada faceta.
    Co więcej kobiety mają to do siebie, że wybierają dziwnych towarzyszy tego aktu. Nazbyt często jest to najlepszy kumpel jej faceta, czasami ojciec, a i zdarzali się synowie:D

    Można również ciągnąć ten temat w drugą stronę. Krytykując mężczyzn. Ale czy to ma jakikolwiek sens. Wszyscy wiedzą jaka jest nasza natura. W naszym organizmie brakuje krwi dla wszystkich narządów i nie możemy ich używać równocześnie 😛
    Do tego dochodzi fakt, że większość z nas nie jest stworzona do monogamii lub rutyny. W jak wielu przypadkach zdrady wystarczyłoby urozmaicenie życia erotycznego lub nawet wprowadzenie go częściej. Bo facet ma swoje potrzeby i kiedy są one nie spełniane to szuka innych sposobów.
    Biologii nie oszukasz, niestety. 🙂

    Polubienie

  17. Heh, to okazuje się, że mam dzikie piersi… co ciekawe, rzeczywiście to idzie w parze z temperamentem 😉 ale estetycznie wolę brodawki mniejsze, proporcjonalne i takie sobie zrobię. Ciekawe jak to wpłynie na chuć…

    Polubienie

  18. Podobno im bardziej skomplikowane pieprzenie, tym lepsze. Nie wiem czy to stwierdzenie dotyczy również bzdur.
    Pójście na bok to zdrada, pójście na bok w odwecie za pójście na bok, to już jest wyrafinowana sztuka owijania w bawełnę, czyli nieskrępowane pieprzenie bzdur.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.