Mając 29 lat mam jakiś tam plecaczek z doświadczeniem na kilka książek. Średnio na rok mojego życia przypada 0,5 Kobiety, nie wiem czy to jest dobry wynik – w końcu mówi się, że nie liczy się ilość tylko jakość. Za każdym pierdolonym razem starałem się całkiem w inny sposób, trenowałem niczym pilny uczeń z zakonu Shaolin. Jak trzeba było trzymałem celibat do odpowiedniej chwili, czasem atakowałem niczym wilk nie patrząc na jej faceta czy nie myśląc o tym co będzie później. Szczerze to zawsze uważałem, że polskie dziewczyny – kobiety są po prostu źle wychowane.

Kiedyś słyszałem stwierdzenie, że kobiety są jak samochody, jedne się dobrze prowadzą inne trochę gorzej. Chyba trafiałem na same furiatki, zwyrodniałe psychopatki albo kobiety, które nie wiedziały czego chcą, a jak wiedziały to nie mogłem im tego dać, bo nie wiedziałem, że one tego chcą. Tym bardziej mój problem jest po prostu cały czas powtarzany, jakbym odgrywał rolę w teatrze i za każdym razem bym się mylił na innym epizodzie.

Widzę samo zło

Odnoszę wrażenie, że polska kobieta wychowana w zwykłej rodzinie, gdzie dziadkowie zapierdalali gdzieś w fabrykach całe życie i teraz ledwo żyją lub już nie, a rodzice to dorobkowicze, mający firmę założoną w latach 90 i ciągną interes do dzisiaj lub robiący w tych samych fabrykach co rodzice.

Pewnie oglądałeś kiedyś serial „40 latek”, gdzie kobieta siedzi w domu, a mąż pracuje gdzieś tam na dobrym stanowisku. Ty jesteś bliżej tego pokolenia, bo jesteś trochę starszy. A mimo to ja siedzę i spotykam się z dziewczynami od 19 po kobiety do lat 32… i co? Widzę to samo zło.

Kobieta teraz myśli tylko o pieniądzach, to facet ma na nią zapierdalać, ma być jej wołem. Czasem mu da dupy na święty spokój (w końcu za darmo to nawet ci żona nie da…). Mamusia, córeczkę wychowała wzorowo – spotyka się z jakimś tam Andrzejkiem, dobry z niego chłopak, czasem leci do kolegów się nachlać i się kłócą czy rucha jakąś na boku, no ale przecież to normalne. Chłopak ma samochód (tata ma firmę) i dom postawiony na obrzeżach miasta, a co ona robi? Ona ma jakiś tam salon kosmetyczny, który bardziej jest hobby niż zarobkiem, bo po co żonie dawać kasę na te wszystkie upiększacze, skoro może sobie otworzyć swój interes i nie jest źle.

Stale tylko kasa i kasa… widziałeś tę Słowaczkę (Nicky Tučková), która szuka bogatego Polaka (dziwię się, że jeszcze jej nie dorwałeś! :D). To jest coraz bardziej pojebane… same księżniczki, a książąt brak.

Moja the best friend (ta od oceny twojej książki) stwierdziła, że to wina facetów, bo nic sobą nie reprezentujemy, że same grubasy albo brzydale, że faceci o siebie nie dbają, nie uprawiają sportów i nie mają szansy na lepszą kobietę. Mówi mi także o charakterach, że faceci są za miękkie pały i nie potrafią poderwać ładnej dziewczyny…

Polscy mężczyźni są coraz mniej męscy

Sam czasem czytuję pewne gazety o męskich problemach typu – polscy mężczyźni są coraz mniej męscy, nie radzą sobie z kobietami i tu jest problem. No ale spójrz kurwa na ShowUp! Co tam się dzieje, gówniary po 15 lat pokazują dupy za żetony. Mam poznawać kobiety takiego pokroju, które machają dupą na lewo i prawo, a ja zjebany z pracy wrócę i ona mi powie, że nie ma siły się kochać… no nie ma co się dziwić.

Jakby się przy mojej transmisji masturbowało 6500 kobiet to też byłbym spełniony! (będzie załącznik ze zrzutami). Dobra, no ja też se oglądam trochę ShowUp i mam nawet jedną koleżankę, którą tam poznałem. Na szczęście nie rzucam pieniędzy na takie pierdoły (wbijam się na sępa i czekam aż ktoś rzuci żetonami, żeby laska się pokazała z lepszej strony – nie powiem, że od dupy strony hehe). Najgorsze jest to, że nawet na początku się zbulwersowałem, bo nie chciałbym, żeby moja córka tak robiła.

Napisałem do tego portalu, ze coraz więcej dzieciaków wchodzi i dorzuciłem screeny na których są niepełnoletnie osoby pokazujące nagie ciało. Oni mi odpisali, że ich to nie obchodzi, nie ma w polskim prawie restrykcji, osoba sugeruje, że ma ukończone 18 lat i kropka.

Showup

Od pół roku mieszkam w Anglii, mówią, że tu same grube parówy i nie ma co wyrwać. No może i tak, ale te młode między 18 a 23 są jeszcze zjadliwe. Z resztą Anglia z tego słynie, że jest wielu obcokrajowców.

Mieszkam pod Oxfordem (w którym 90 procent studentów to Azjaci – Japonki rulezzz), u mnie w miasteczku poznałem już kilka Hiszpanek, Włoszek i Angielek… myślałem, że karta się odwróciła i w końcu znajdę coś dla siebie, bo młody już nie jestem, a na wygląd oceniają mnie zazwyczaj na 8 lat mniej… ale wynika z tego, że zaczynam się martwić o siebie. Spać wręcz nie mogę… bo się zastanawiam czy może ze mną jest coś nietegens?

Przecież nie mam żadnych wad!

No dobra, mam chory kręgosłup co jest w sumie niewidoczne, wyglądam normalnie jak facet, nie obrośnięty, brzuszek mi lekko wyszedł (kręgosłup), w kwestii wzwodu też nie mam problemu i wielkość moim zdaniem jest odpowiednia (chodziłem rok na siłownię i basen – przewijałem się przez prysznice i porównując to trafiłem na kilka przypadków większego sprzętu, więc myślę, że średnia europejska mnie nie dotyka, a przy wzroście 173 to chyba jest jakiś powód do dumy?).

Nie wstydzę się rozmawiać z kobietami, choć czasem po prostu uciekają mi jak piasek przez palce. Często  mają swoich facetów lub tłumaczą, że kończyły niedawno skomplikowany związek i chuj bombki strzelił.

Ostatni związek zakończyłem od razu po sylwestrze, więc prawie rok już mija mojej abstynencji, chyba jeszcze tak długo nie ruchałem… 😀 ok rozumiem istnieją agencje, ale mnie to nie kręci. Jednak mam jakiś samozachowawczy odruch poderwania „mięsa”, niż rzucać się na coś łatwo dostępnego. Jestem czasem bardzo wybredny, ale nie egocentryczny.

Tydzień temu natknąłem się nawet na typa na youtube, który ukazuje jak powinno się podrywać dziewczyny – szkoda tylko, że chłopak to robi na przypale łapiąc laskę na ulicy i z tych jego wniosków wynika, że po prostu i tak mimo swoich cudownych metod nie wyrwał nic co miało by jakiś permanentny charakter.

Nawet po przeczytaniu dwukrotnie „Dzikie serce. Tęsknoty męskiej duszy” – John Eldredge kompletnie mi się nie polepszył humor, ani tym bardziej uczucie, żebym miał jakieś większe nadprzyrodzone moce do podrywania.

jay-lee-1188022-unsplash

Photo by Jay Lee on Unsplash

127 uwag do wpisu “Polskie kobiety są źle wychowane

  1. Widać masz takie masz parametry wyszukiwania i takie kobiety znajdujesz. Przez jakiś czas zachodziłam w głowę, dlaczego umawiam się z emocjonalnymi tchórzami (którzy na stwierdzenie: „nie ma ognia, nie pasji, więc rozstańmy się, stwierdzają „nie, to minie” a następnego dnia piszą sms’a: masz rację z nami koniec) albo z psychopatami, którzy sporządzają Twój profil psychologiczny a potem po Tobie jeżdżą, a gdy stwierdzasz, nie manipuluj mną, odpowiada, że to tylko babska histeria.
    Gdyby zdarzyło się to raz, mógłby to być przypadek. Zdarzyło się więcej niż raz – jest to prawidłowość. A skoro to ja polowałam, przyczyna musiała tkwić we mnie. I owszem – wybierałam mężczyzn, którzy potrafili słuchać (ale też manipulować usłyszanym), którzy mięli naturę narcystyczną (i umawiali się ze mną tylko dla swojej przyjemności, a gdy zaczęło robić się poważnie, uciekali) oraz pomimo 30 lat mieszkali wciąż z rodzicami.
    Płacę za siebie, zarabiam lepiej niż oni, nie lubię być niczyją utrzymanką.
    Radzę zrobić krótki rachunek sumienia i zmienić nastawy 😉

    Polubienie

  2. Przyjrzyj się wzorcom wyniesionym z domu. WIększość mężczyzn podświadomie szuka kobiet podobnych do swoich matek (bez urazy). Zobacz jaki stosunek do koiet ma Twój ojciec.. to wszystko w nas siedzi i choć czesto się z tym nie zgadzamy to nie jesteśmy w stanie wyjść poza schemat. Jedynym sposobem jest uświadomienie sobie tego że tak jest i zaakceptowanie tego. Nie zgadzam się że wszystkie dziewczyny to księżniczki które czekają żeby ktoś na nie zarobił. Znam wiele niezależych kobiet, które mają zupełnie inne poglądy niż te opisane powyżej. Pamiętaj też że mężczyźni lubią zarabiać więcej w związku bo to daje im poczucie władzy, daje to poczucie bezpieczeństwa, czuje że spełnia swoją rolę.. Co by Ci tu napisać… Nie wiem w ogóle jak tu trafiłam ale zaciekawił mnie ten wpis. Według mnie trafiasz na takie dziewczyny, bo właśnie takie Ci się podobają. Coś Cię w nich pociąga. Z resztą wchodzisz na portale typu ShowUp? Na co Ty liczysz? Myślisz że na tego typu portalach znajdziesz normalną dziewczynę?

    Polubienie

  3. Baby są pojebane i nie ma nawet o czym gadać. Nie wiedza czego chcą, nawet pogadać się z nimi nieda bo zaraz im coś odpierdala do tej pustej łepetyny. Patrzą ino na wygląd lecą na kasę a najlepiej jakby to facet był kurde prawnikiem lekarzem biznesmenem. Kurde wejdą w życie takiego faceta zaciągną do łóżka obskubią go z kasy i zostawiają.
    Nie wiem może jest jakieś nieliczne grono normalnych kobiet na tym świecie ale im wiecej z nimi gadam tym bardziej w to wątpię. Popierdolone stworzenia.
    Niestety też mam pecha jak autor listu że trafiam na same pustaki. Więcej nie będę się rozpisywał, ale ten list niemal że w całości mogę porównać do swojej sytuacji.
    Naprawdę lepiej już zamieszkać samemu. Mieć swoją paczkę najlepszych kumpli z ktorymi sie umawiasz na wypady i gdzie się nigdy nie nudzi i jest fajnie i śmiesznie niż tracić nerwy na te baby.
    Eh wyrachowane lalunie księżniczki nauczone żyć ino w luksusach.

    Polubienie

  4. Pierwsza uwaga, poczyniona już wyżej, lubię to określać jako zasadę „grzybów nie szuka się na plaży”. Na ShowUpie same dupodajki znajdziesz i dziw aż, że pomimo takiego wieku jeszcze tego nie ogarnąłeś 😀
    Jeśli podrywasz też te zajęte, a one się dają… Możesz od razu je odhaczyć 🙂
    Druga: Niczym Bella z „Pięknej i Bestii” patrz we wnętrze… Nie, to nie jest tak, że rewelacyjna dziewczyna jest brzydka. W takie stereotypy to wierzą nastolatkowie. Ale trzeba umieć w to wnętrze patrzeć. Nie, nie mówię o pochwie.
    Uwaga trzecia: Czas leci, nie miej nadziei na piękną, 23-letnią dziewicę. Takie dziewczyny wiedzą, że z tym kolesiem jest coś nie tak, że dotąd sobie baby nie znalazł. Coraz większe szanse masz wśród rozwódek, samych lub z dziećmi, albo nawet wdów.
    Numer cztery: (chyba najważniejsza, zbiorcza), zastanów się, jakiej kobiety szukasz. A następnie dopasuj „metodologię”. Możliwe, że będziesz musiał w niektórych miejscach się zmienić (1. coś za coś, 2. jak Ci zależy to nawet nie zauważysz, 3. człowiek zmienia się całe życie. Sporo rzeczy wiecznie się zmienia. jak ktoś Ci życzy, byś się nie zmieniał to życzy Ci niedorozwoju 🙂 Trzeba iść do przodu i niektóre rzeczy zostawić za sobą.)
    Uwaga ostatnia: Do niektórych spraw trzeba dojrzeć. Może jeszcze nie czas na Ciebie 😉

    Z własnego doświadczenia: Kiedy kilka lat temu postanowiłam szukać męża, znalazłam szybko świetnego kandydata. Wiedziona dotychczasowym doświadczeniem dawno przestałam szukać księcia na koniu. I w niecały rok księcia na koniu znalazłam 🙂 (nie, książę nie w tym sensie, że bogaty) Jestem z nim już trochę czasu i jest wspaniałym człowiekiem 🙂 Perspektywy też są 🙂 Trudno mi powedzieć, czy to kwestia tego, że miałam szczęście, czy tego, że zawsze ze mnie mądre bydlę było.

    Ale nie zaszkodzi takiego przepisu wypróbować. 🙂

    Polubienie

  5. A może… brakuje mi w twojej sondzie odpowiedzi „Bo jeszcze nie mieliśmy przyjemności się spotkać” ?
    Czytając to co na tej stronie produkujesz, myślę że musisz być inteligentnym facetem. Może powodu, którego szukasz nie ma wewnątrz, a jest na zewnątrz? Może ta właściwa się jeszcze po prostu nie przytrafiła.

    Życzę powodzenia w podbojach. Nie znamy się, ale może kiedyś przypadkiem na siebie wpadniemy? Byłoby zabawnie:)

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.